Chyba nie ma na świecie osoby, która zadowolona jest ze swojego wyglądu. Każdy chciałby coś w sobie zmienić. I tak jedni katują się dietami, by dopiąć wymarzoną sukienkę czy ślubny garnitur, inni trenują godzinami na siłowni, by wyglądać na plaży jak serialowe gwiazdy. Nie wszystko jednak można w sobie poprawić... A przekonał się o tym tytułowy bohater sztuki Marty Guśniowskiej "Wąż", który nie mógł pogodzić się z tym, że nie ma nóg ani rąk.