Monika Nawrocka-Leśnik: Kim jest Pan Maluśkiewicz oraz jak panowie się poznali?
Lech Chojnacki: Tuwim napisał, że to najmniejszy na świecie - tyciuśki jak ziarnko kawy podróżnik... ciekawy świata... wszystko już poznał i widział - z wyjątkiem wieloryba... A poznaliśmy się bardzo dawno... I na jakiś czas o sobie zapomnieliśmy. On - po swojej podróży - odpoczywał, na pewno aktywnie; a ja wyruszyłem w swoją podróż... A teraz, po latach, spotkaliśmy się znowu. Myślę, że to sympatyczny, skromny, pozytywnie zakręcony bohater. Lubię go.
Łatwo go rozpoznać w tłumie?
Pan Maluśkiewicz nie rzuca się w oczy. I nie tylko dlatego, że jest niewielkiego wzrostu. On po prostu nie pragnie rozgłosu. Realizuje swoje marzenia i nie jest medialny. Na szczęście w naszym hałaśliwym świecie zdarzają się i tacy bohaterowie...
Niebawem przyjedzie do Poznania. Jak tutaj dotrze?
Może to będzie - jednak wbrew jego charakterowi - triumfalny wjazd na wielorybie... A może po prostu pojawi się wśród nas niepostrzeżenie...
Czy długo zastanawiał się nad wizytą w Teatrze Animacji? A może zmotywował go do podróży trwający właśnie Rok Tuwima?
Przez wiele lat nie planował wizyty w Teatrze Animacji, ale kiedy zapadła decyzja - nie wahał się ani minuty. A na pewno dodatkową motywację stanowił Rok Tuwima - poety ogromnie lubianego przez dzieci i dorosłych.
Czy zabierze kogoś ze sobą? Wydaje mi się, że teatr go trochę onieśmiela, bo przyzwyczajony jest do dziecięcych pokoi, bibliotek...
Historię Pana Maluśkiewicza opowiedzą dobrze znane postaci, o zdecydowanym charakterze - Zosia Samosia, Słoń Trąbalski, Rycerz Krzykalski, Dyzio Marzyciel, Pani Słowikowa, Tralaleczka, a także Mróz i Kapuśniaczek.
A kto zbuduje świat, w którym zamieszka i jaki on będzie?
Świat powstanie ze słów, a te tworzą się z rozsypanych liter. Rzeczywistość teatralna, przestrzeń, w której żyje/mieszka/ istnieje Maluśkiewicz wyłania się z abstrakcji i formy. Ten kolorowy świat bohatera, ale w idealnej bieli, tworzony jest przez niezwykle kreatywną grupę tuwimowskich postaci.
Poza tym, świat ten nie powstałby bez twórców przedstawienia: scenografa Dariusza Panasa, Sylwestra Siejny - autora animacji komputerowych, kompozytora Jarosława Kordaczuka oraz choreografa - Eweliny Ciszewskiej.
A co z muzyką?
Muzyka również buduje świat spektaklu - nasyca go nastrojem, sensami, treścią - na równi z obrazem, ruchem, słowem...
Te w życiu Pana Maluśkiewicza grają ważną rolę...
Zasadniczą. Słowa tworzą opowieść o nim. A jakie są ważne dla samego bohatera? Podróż. Marzenie. Poznanie.
A w Pana życiu?
Ja jestem oszczędny w słowach. Za mnie ma mówić spektakl.
Co w takim razie powie małym widzom ten premierowy - 29 września?
Podróżujmy (nie tylko wirtualnie), by poznawać nowe miejsca. Podróżujmy w głąb siebie, by poznawać nowe, nieodkryte miejsca w sobie. Bądźmy ciekawi świata. W życiu ważna jest wyobraźnia i marzenia.
Rozmawiała Monika Nawrocka-Leśnik
- "Pan Maluśkiewicz i spółka"
- adaptacja i reżyseria: Lech Chojnacki
- Teatr Animacji
- 29.09, g. 17 - premiera
- kolejne spektakle: 1-4.10, g. 9.30 i 11.30 oraz 5-6.10, g. 11 i 13