Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

Rzecz o Prawdzie, która bezczelnie kłamie

Roi się w "Księciu i Prawdzie" od metafor, zagadek i zawiłości, które układają się w swoisty labirynt Minotaura. Zmęczyć może poszukiwanie z niego wyjścia, zwłaszcza, że tego wyjścia nie ma... 

Próba spektaklu, fot. z archiwum Teatru Animacji w Poznaniu - grafika artykułu
Próba spektaklu, fot. z archiwum Teatru Animacji w Poznaniu

Pewien adept dziennikarstwa zdaje egzamin na wymarzone studia:

- Dlaczego chciałby pan zostać dziennikarzem? - pyta komisja.

- Bo chciałbym szukać prawdy - wypala bez zastanowienia.

Po tych słowach komisja egzaminacyjna jednogłośnie wybucha śmiechem i wskazując drzwi dziękuje adeptowi za udział w egzaminie. Oblał.

Ta autentyczna historia, którą opowiadał kiedyś jeden z kolegów-dziennikarzy, stanęła mi przed oczami podczas niedzielnej premiery "Księcia i Prawdy" w Teatrze Animacji. I szczerze mówiąc miałam spory problem, by nie zachować się tak jak tamta (bezwzględna) komisja. Powstrzymałam się jednak, w oczekiwaniu na puentę...

Książę - główny bohater sztuki francuskiego pisarza, dramaturga, scenarzysty Jeana-Claude'a Carriere'a, na podstawie której powstał spektakl w reżyserii Janusza Ryla - Krystianowskiego - wyrusza w świat w poszukiwaniu Prawdy. Musi ją odnaleźć, by dostać za żonę piękną Dziewczynę. Jej przebiegły ojciec taki warunek postawił. Naiwny zakochany nie ma pojęcia gdzie szukać Prawdy. Jak jej szukać? Czym ona jest? Czy w ogóle jest? Ale "serce nie sługa", więc podejmuje wyzwanie.

W poszukiwaniach towarzyszy mu Gawędziarz, który co rusz myli szyki, wprowadza w błąd. Zagaduje i marudzi. Przeprawiają się przez rzekę, uciekają przed groźnym krokodylem, trafiają do miasta i bardzo drogiej restauracji, spotykają żebraków, ślepca, sędziego. Każdy z nich coś tam słyszał o Prawdzie. Ślepiec poradzi nawet Księciu filozoficznie: - Zawsze trzeba iść za tymi, którzy szukają Prawdy, nigdy za tymi, co ją znaleźli.

Ale przecież Książę musi znaleźć Prawdę. Po latach tułaczki - zniechęcony i załamany - dociera do ciemnej groty. I tam odnajduje Prawdę - w brzydkiej, cuchnącej staruszce. Prawda zapewnia, że jest kim jest, choć właściwie nie ma mu nic szczególnego do powiedzenia. Nic... poza kłamstwami. - Trudno zrozumieć świat: choć wydaje się prawdziwy, nie jest prawdziwy. Choć wydaje się fałszywy, nie jest fałszywy - powie filozoficznie Książę w finale, który dla niego nie jest szczęśliwy. I natychmiast znów wyruszy w świat...

Trudno całą tę surrealistyczną opowieść Carriere'a sprowadzić do konkluzji, że Prawdy nie ma. To byłoby zbyt proste. Zwłaszcza, że roi się w tej sztuce/powiastce/bajce od metafor, zagadek i zawiłości, które układają się w swoisty labirynt Minotaura. Zmęczyć może poszukiwanie z niego wyjścia, zwłaszcza, że tego wyjścia nie ma...

Twórcy spektaklu dodatkowo "utrudniają" widzowi, nakładając na dramat współczesny kostium. Umieszczają bohaterów w telewizyjnym studiu. Na 9 ekranach toczy się alternatywna historia, czasem uzupełnia to, co dzieje się na scenie. Medialna rzeczywistość wdziera się w nią jednak tak bardzo, że w pewnym momencie tracimy poczucie kto jest na scenie na-Prawdę, a kogo na niej nie ma. Kto kryje się za maskami, perukami, okularami i charakteryzacją, a kto przemawia do nas z ekranu? Ruchome dekoracje, energiczne tempo potęgują złudzenia. Oświetleniowcy, rekwizytorzy, charakteryzatorki przetaczają się przez scenę. I wyraźnie sygnalizują: "Akcja!". Słyszymy głosy na-Prawdę i głosy z offu. Zmieniają się obrazy, twarze w telewizyjnym okienku, kanały, newsowe programy z różnych stron świata. Medialny zgiełk. Złudzenia i  manipulacje... I dziennikarska utopia poszukiwania Prawdy. - Trudno zrozumieć świat: choć wydaje się prawdziwy, nie jest prawdziwy. Choć wydaje się fałszywy, nie jest fałszywy - brzmią jeszcze w uszach ostatnie słowa Księcia.

Z prostymi rozwiązaniami i jasnymi puentami po tym spektaklu z Teatru Animacji na pewno nie wyjdziemy. Może nawet poczujemy się trochę skołowani -  niczym pewien adept dziennikarstwa, który też raz kiedyś chciał szukać Prawdy...

Sylwia Klimek

  • Jean-Claude Carriere "Książę i Prawda"
  • Teatr Animacji
  • Prapremiera: 7.04.2013
  • Inscenizacja i reżyseria: Janusz Ryl-Krystianowski
  • Scenografia i ruch sceniczny: Anna Rozmianiec
  • Muzyka: Artur Sosen - Klimaszewski
  • Obsada: Marek A. Cyris (Książę), Artur Romański (Gawędziarz), Marta Wesołowska, Elżbieta Węgrzyn, Marcin Ryl-Krystianowski i inni