Zorganizowany przez Zakład Filologii Nowogreckiej UAM wieczór poezji Konstandinosa Kawafisa, którego gościem był Antoni Libera, to autorski pomysł na poznańską odsłonę "Roku poety". Główną ideą spotkania było przedstawienie jego wierszy w kilkunastu językach świata, m.in. francuskim, włoskim, chorwackim czy afrikaans (w sumie w czwartek zabrzmiały w aż 15).
Jak podkreślał podczas spotkania dyrektor Instytutu Językoznawstwa UAM prof. Piotr Wierzchoń: - Ten wielki Aleksandryjczyk w dobie potrzebnej skądinąd unifikacji językowej, nieustannie podkreślał jak ważna jest świadomość tzw. "pierwszego języka" - tłumaczył.
Do tej pory przekładem poezji Kawafisa na język polski (nie licząc pojedynczych prób podejmowanych przez Czesława Miłosza czy Zbigniewa Herberta) zajmował się wybitny pisarz i znawca kultury antycznej Zygmunt Kubiak. Trudnej sztuki przedstawienia jej w nowej odsłonie podjął się Antoni Libera - znany głównie jako znawca i tłumacz twórczości Samuela Becketta oraz pisarz. Jak przyznała dr Zofia Dambek w przedmowie do wykładu Libery: - Należy do tych, którzy uparcie wierzą w moc i siłę sprawczą poezji. Dzięki jego pracy powstaje przestrzeń dialogu pomiędzy różnymi tłumaczeniami. Dąży przy tym do przejrzystości i jasności, w których towarzyszy mu głęboki namysł nad naturą i strukturą języka.
Sam Libera w swoim czwartkowym wykładzie "Dlaczego uwielbiam i jak tłumaczę poezję Kawafisa?" wielokrotnie podkreślał, że w poezji Kawafisa urzekło go to, w jaki sposób język służy poecie do całościowego ujęcia rzeczywistości - by pisać o rzeczach prostych i pozornie przyziemnych językiem wysokim, zachowując przy tym nieomylne wyczucie rytmu. - Kawafis wczuwa się w realia ludzi różnych epok i wciela się w role, medytuje nad ich losem. Każdy jego wiersz to mikronowela i mikrodramat, który na pozór jest prozą, tyle że zapisaną wierszem - mówił tłumacz.
Nie ukrywał, że przekład poezji Kawafisa nie był łatwym zadaniem. W samym języku angielskim funkcjonuje aż pięć różnych tłumaczeń jego dorobku, zaś kanon we Francji, Niemczech czy Włoszech znany jest co najmniej w trzech przekładach. Na zakończenie swego wystąpienia Libera zaprezentował cztery wiersze wielkiego Greka w swoich przekładach: "Dwaj młodzieńcy...", "Itaka", "Miasto" i jeden z najsłynniejszych i najbardziej znanych - "Czekając na barbarzyńców".
W tym roku mija 150. rocznica urodzin i 80. rocznica śmierci poety. Dlatego greckie Ministerstwo Kultury oraz UNESCO ogłosiły 2013 rok "Rokiem Kawafisa". Mimo że poeta nigdy nie otrzymał Literackiej Nagrody Nobla i do dziś nie jest znany szerokiej publiczności, to nadal jest najchętniej czytanym i tłumaczonym poetą greckim na świecie. Sam o sobie mówił, że jest poetą nowoczesnym, przybliżającym i niejako kreującym doświadczenia. O nim samym mówiono natomiast, że jest futurystą, mimo iż na zewnątrz sprawia wrażenie osadzonego w przeszłości. Sam Kawafis nie zgadzał się z tą etykietką, lecz Filippo Marinetti, włoski poeta i wydawca oraz jeden z twórców i głównych teoretyków futuryzmu, uparcie przekonywał, że "każdy kto wyprzedza swój czas i epokę musi być futurystą". Być może właśnie dlatego, mimo upływu stulecia, twórczość Kawafisa nadal dotyka i jest tak bliska współczesnemu czytelnikowi.
Anna Solak
- Wieczór poetycki "W końcu nasz smutek i miłość będą brzmieć w obcej mowie"/ wykład A. Libery "Dlaczego uwielbiam i jak tłumaczę poezję Kawafisa?"
- 21.03.
- Collegium Minus UAM