Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

Donosiciele i donosicielki w Teatrze Ósmego Dnia

Nielegalna fryzjerka komunijna i oszust rencista, co jest niezdolny do pracy, a pracuje. Czy Urząd Skarbowy w Poznaniu ich sprawdził...?

Książka Barbary Engelking zainspirowała twórców spektaklu - grafika artykułu
Książka Barbary Engelking zainspirowała twórców spektaklu

Teatr Ósmego Dnia tym razem wziął na warsztat donosy. To one posłużyły mu do stworzenia scenariusza czytania performatywnego "Do władzy wielkiej i sprawiedliwej", które przedstawili w miniony weekend, w ramach jubileuszu 20-lecia Ośrodka "Ósemek" przy ul. Ratajczaka.  Jak sami podkreślają - zainspirowały ich informacje prasowe o rosnącej liczbie anonimów docierających do Urzędów Skarbowych, a także książka Barbary Engelking, która odnalazła donosy pisane przez Polaków do Gestapo.

W pierwszej części odczytywane donosy powodują salwy śmiechu na widowni. Sugestywne tłumaczenia dobrowolnych donosicieli do Urzędu Skarbowego na współobywateli, dlaczego nie mogą się podpisać na końcu imieniem i nazwiskiem są wisienką na torcie kuriozalnych listów od "zatroskanych obywateli", "uczciwych", "sąsiadów" czy "zaniepokojonych".

W drugiej czytający: Ewa Wójciak, Adam Borowski, Tadeusz Janiszewski, Marcin Kęszycki równie wprawnie podkreślają umizgi denuncjatorów do władzy (tym razem niemieckiej), podkreślając jednocześnie własną prawowierność. Tym razem jednak nikt się nie śmieje. Wygrzebane w natłoku wojennej zawieruchy konsekwencje donosów do Gestapo każdy widz przeczuwa ze strachem, zanim odpowiedź zostanie odczytana ze sceny.

Spektakl pokazuje takie same co do istoty donosy, jednak ich ocenę radykalnie zmienia kontekst czasów, w których powstały. Ta sama przypadłość ludzkiej natury jest zupełnie różnie oceniana przez odbiorcę. To z pewnością niby oczywiste, a jednak zaskakujące. Bo twórcy, jak sami piszą w zapowiedzi, chcieli " (...) pokazać, jak w obu wypadkach, mimo upływu lat i radykalnie odmiennych okoliczności, źródłem jest przerażająca właściwość natury ludzkiej". Tyle, że przerażająca okazuje się ona tylko wtedy, jak mamy świadomość jej konsekwencji. Natomiast kiedy wiemy, że to obsesje starej zawistnej emerytki, pękamy ze śmiechu, w konsekwencji machając na nie ręką. Kto jest więc bardziej przerażający: darmowy denuncjator czy otoczenie, które raz się śmieje, a raz boi?

Jan Gładysiak

  • "Do władzy wielkiej i sprawiedliwej"
  • 1.02, 2.02, 7.02. 8.02, 15.02, 16.02
  • Teatr Ósmego Dnia
  • scenariusz: zespół Teatru Ósmego Dnia
  • występują: Ewa Wójciak, Adam Borowski, Tadeusz Janiszewski, Marcin Kęszycki
  • bilety: 20/25/15 zł