Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Zagrają dla Śmietany

Drugiego września tego roku zmarł w Krakowie wybitny polski gitarzysta jazzowy Jarosław Śmietana. W sobotę w hołdzie dla niego zagrają koledzy ze sceny.

Fot. mat. organizatorów - grafika artykułu
Fot. mat. organizatorów

Swój ostatni w życiu koncert, w styczniu tego roku, zagrał w poznańskim klubie Blue Note wspólnie z Andrzejem Olejniczakiem, przed laty partnerem z niezapomnianego zespołu Extra Ball. Niebawem trafił na badania, potem do szpitala, gdzie zdiagnozowano guza mózgu...

Pomysł zorganizowania w poznańskim Blue Note koncertu pamięci Jarosława Śmietany wydaje się więc tyleż symboliczny, co i w pełni zrozumiały. W sobotni wieczór zagrają zatem dla swego przyjaciela znakomici instrumentaliści, m.in. Wojciech Karolak, Adam Czerwiński i Robert Majewski. Wśród gości koncertu pojawi się też m.in. Hanna Banaszak.

Muzyk otwarty

O swojej wizji jazzu Śmietana tak mówił w rozmowie przeprowadzonej przed dwoma laty na okoliczność festiwalu Polska Akademia Gitary: "Są różne wyobrażenia - niektórzy bardzo ortodoksyjnie podchodzą do sprawy i uważają, że tylko muzyka, która powstała między latami 40. a 50. jako jazz mainstream to jest coś, co można nazwać jazzem. Ja mam inne spojrzenie. Uważam, że jazz tak długo będzie aktualny, jak długo będzie otwarty na to, co się na świecie wokół dzieje. Ja nie chciałbym być muzykiem, grającym rzeczy, które powstały w XVI albo XVII wieku, albo w latach 40. XX wieku. Chcę być muzykiem otwartym na wszystko, co się wydarzyło przez ostatnie pięćdziesiąt lat".

Śmietana był jedną z emblematycznych postaci polskiej sceny jazzowej. Nie tylko dlatego, że od lat, niemal etatowo, zajmował pierwsze miejsce w kategorii "gitara" w dorocznej ankiecie miesięcznika Jazz Forum. Nie tylko dlatego, że jego biografia i dyskografia błyskały znaczącymi dokonaniami i nazwiskami wielkich twórców jako jego współpracowników. Także z tej przyczyny, że w swej niespożytej pracowitości i aktywności wciąż przedstawiał nowe projekty, sporo nagrywał, jeszcze więcej koncertował - i to zazwyczaj ze znakomitymi efektami. Że jego poczynania zyskiwały wielkie uznanie fachowców i sympatię jazzowej publiczności.

Fragment życia

Właśnie jego pojawienie się na, wspominanym już, poznańskim festiwalu gitarowym przed dwoma laty miało wiele symbolicznych aspektów. Oto impreza z gitara klasyczną w herbie, na którą przybywa jazzowy, "elektryczny" gitarzysta, który zagra utwory rockowej legendy - Jimiego Hendrixa! Splot paradoksów? Absolutnie nie. Wszystkie wspomniane wątki całkiem naturalnie splatały się i łączyły w jego biografii. Sam komentował: "Urodziłem się w drugiej połowie XX wieku. Zahaczyłem i o Charlie Parkera, i o Milesa Davisa, i Johna Coltrane'a, i Duke'a Ellingtona. Ale także o Beatlesów, Rolling Stonesów, Jimiego Hendrixa, Led Zeppelin. I coś byłoby nie w porządku, gdybym tego nie zauważył, gdybym tworzył tak, jakby to wszystko się nie wydarzyło. Chcę żeby to istniało w mojej muzyce, bo to jest fragment mojego życia! Wtedy to jest autentyczne i ma sens".

Muzykę Hendrixa ożywiał więc wspólnie z zapraszanymi przez siebie muzykami. Był czas, gdy obok niego (także w poznańskim Blue Note) stawał Nigel Kennedy i wspólnie przywoływali swe Hendrixowskie pasje. Komentując jeszcze wspomnianą fascynację, a zarazem sporządzając pospieszny katalog swoich największych gitarowych idoli Śmietana mówił: "Kiedy miałem 16 lat i nie przypuszczałem że przez kolejne 40 lat będę uprawiał jazz, zaczynałem jako chłopak z gitarą, na którym Hendrix robił kolosalne wrażenie. Nie mogłem uwierzyć, że tak można grać na gitarze: takie rzeczy i z taką ekspresją! (...). Potem zafascynowałem się jazzem - gitarzystami Wesem Montgomerym, Jimem Hallem, Joe Passem, Charlie Christianem - i przez wszystkie te lata jestem postrzegany jako muzyk jazzowy. Ale gdzieś ta miłość młodzieńcza we mnie tkwiła...".

Droga

Na muzycznym horyzoncie pojawił się na początku lat siedemdziesiątych. Najpierw z bluesowym zespołem Hall. Pierwszych istotnych nagrań dokonał z niemieckim big-bandem Klausa Lenza. Wkrótce stanął na czele grupy Extra Ball - jednej z najważniejszych formacji jazzowych lat siedemdziesiątych i pierwszej połowy następnej dekady. Kolejne lata to liderowanie własnym zespołom i współpraca z czołowymi polskimi jazzmanami. Śmietana grywał ze Zbigniewem Namysłowskim i Zbigniewem Seifertem, Sławomirem Kulpowiczem i Henrykiem Majewskim. Sam wkrótce stał się instytucją polskiego jazzu.

Wśród jego płyt z ostatnich laty był m.in. głośna "A Story Of Polish Jazz" - oryginalny pokłon dla polskiej szkoły jazzu, nagrana w międzynarodowym towarzystwie "Autumn Suite", "A Tribute To Zbigniew Seifert" - hołd dla wielkiego skrzypka czy sygnowana wspólnie z Wojciechem Karolakiem "I Love The Blues".

Kilka dni po jego śmierci w specjalnej audycji w programie drugim Polskiego Radia Tomasz Szachowski mówił, że Śmietana miał rzadki dar zjednywania sobie ludzi. Miał umiejętność przekonywania do swoich koncepcji znakomitych muzyków, często o międzynarodowej renomie. Wystarczy spojrzeć na pobieżny katalog jego fonograficznych dokonań z ostatnich lat. Artyści, którzy z nim nagrywali to wielkie postaci jazzowej historii m.in. Art Farmer, John Abercrombie, Gary Bartz, John Purcell, Dave Liebman, Eddie Henderson, Didier Lookwood, wspomniany Nigel Kennedy, Hamiet Bluiett, Bill Neal.

Przyjaciele

W sobotni wieczór spotkają się w poznańskim Blue Note artyści, z których każdy od wielu lat współpracował z Jarosławem Śmietaną, ale każdy ma też zapisaną ważną kartę w historii polskiej muzyki.

Wojciech Karolak to wszak kolejna z ikon polskiego jazzu. Specjalista od gry na organach Hammonda, ale też pianista, kompozytor. Perkusista Adam Czerwiński to wieloletni muzyczny partner Śmietany, choć ma na koncie również nieliczoną ilość innych dokonań. Podobnie jak trębacz Robert Majewski - członek słynnej jazzowej dynastii. W Blue Note zaśpiewa też doskonale w Poznaniu znana, znakomita wokalistka Hanna Banaszak. Wśród zapowiadanych gości znalazł się też doświadczony pianista Piotr Wyleżoł. Zapewne można oczekiwać na scenie też innych artystów...

Tomasz Janas

  • Koncert pamięci Jarka Śmietany
  • Blue Note
  • 5.10, g. 20
  • bilety: 50 zł (pierwsze miejsca), 40 zł (drugie miejsca)