- Staramy się dzieci wciągnąć w świat wyobraźni, w świat, który pozwala im nie tylko być w rzeczywistości, ale też ją kreować. To nasz główny cel - mówi Ewa Obrębowska-Piasecka z Centrum Sztuki Dziecka, które co roku przygotowuje program Animatora dla Dzieci.
Słowiański Tolkien i polski smok
Na tegoroczną edycję składa się siedem przystanków, dzięki którym młodsi i starsi widzowie będą poznawać zakamarki animacji. Jednym z nich jest przegląd filmów chorwackich. Będą to zarówno animacje powstałe w oparciu o słowiańskie baśnie, spisane i wydane sto lat temu przez - nazywaną naprzemiennie "słowiańskim Tolkienem" i "chorwackim Andersenem" - Ivanę Brlić Mažuranić, jak i przegląd klasycznych animacji z lat 60. i współczesnych filmów. To program adresowany również do dorosłych. - Dzieci znajdą tam rzeczy dla siebie, natomiast warto te filmy obejrzeć również wtedy, gdy jest się starszym koneserem. W chorwackich bajkach dla dzieci pojawiają się elementy dotyczące najnowszej, burzliwej chorwackiej historii. One nią nie straszą, nie epatują, ale ona jest w nich obecna - mówi Ewa Obrębowska-Piasecka.
Poza Chorwacją Centrum Sztuki Dziecka zabierze nas również w podróż w głąb historii. Bohaterem jednego z przystanków będzie Zenon Wasilewski, ojciec polskiej animacji lalkowej. Obejrzymy jego historyczne filmy odnoszące się do polskich legend, m.in. Za króla Krakusa - opowiadający znaną historię o okrutnym smoku i sprytnym szewczyku wyposażonym w przynętę w postaci nadzianego siarką barana.
Animator dla Dzieci zapozna widzów także z długometrażowymi nowościami z zagranicy. Będą to m.in. Mune - opowieść o psotnym faunie, który strzeże Księżyca, i Wielka wyprawa Molly. Świat głównej bohaterki, do tej pory jedynego dziecka państwa Potworów, staje na głowie, gdy Molly dowiaduje się, że jej rodzina powiększy się o brata. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich posiadających młodsze rodzeństwo.
Animatorzy dziś i jutro
Ale Animator dla Dzieci to również cieszące się niesłabnącym powodzeniem warsztaty dla młodych animatorów, prowadzone przez uznanych twórców. - Podczas warsztatów dużo animujemy, prowadzą je ciekawi artyści, powstają fajne filmy, które często są potem wyróżniane na festiwalach - zachwala 11-letni Mundek Krajewski, uczestnik poprzednich zajęć w ramach Animatora Jutra. To, że korzyści są obopólne, potwierdza Monika Kuczyniecka, która prowadziła warsztaty już dwukrotnie. - Dzieci mają w sobie pierwotną szczerość, ich wypowiedzi są czyste, lekkie i spontaniczne. One na nikogo się nie kreują. Mają też nieograniczone pole wyobraźni, ich pomysły budzą czasem podziw. Praca z młodymi pozwala mi nie zapomnieć o dziecku w sobie i zachować to świeże spojrzenie - mówi animatorka. W czerwcu film Ale cyrk, który powstał pod jej opieką, otrzymał nagrodę na festiwalu w Białymstoku, m.in. "za przewrotne spojrzenie na temat".
W tym roku warsztaty w ramach Animatora Jutra poprowadzą artyści z Chorwacji, Francji, Czech, będzie też grupa z Polski. Młodzi warsztatowicze będą pracować w technikach: rysunkowej, wycinankowej, plastelinowej, poklatkowej i piksilacji.
Natalia Grudzień