Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

KINO DOMOWE. Współczesny mędrzec

Właśnie tak wyobrażałam sobie ten film. Prosty, skromny, bez zbędnego efekciarstwa czy podlizywania się do widza. A jednak ważny, zmieniający optykę, zapadający w pamięć na długo po obejrzeniu. xABo: Ksiądz Boniecki to pozycja obowiązkowa - nie tylko dla katolików, ale dla każdego, kto choć raz w życiu poczuł się zagubiony.

. - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Księdza Adama Bonieckiego nie trzeba chyba w Polsce nikomu przedstawiać. Tę postać kojarzy większość, choć nie wszyscy rozumieją jego przesłanie. Są tacy, którzy w naukach marianina dopatrują się działania na szkodę Kościoła, gdy tymczasem każde jego słowo i gest są dowodem na to, że jak nikt inny chciałby doczekać jego uzdrowienia. Mimo zakazu występowania w mediach, jakie nałożyli na niego kościelni zwierzchnicy, publikuje w "Tygodniku Powszechnym", pisze książki, rocznie odbywa kilkaset spotkań z ich czytelnikami. Nie każdemu jest w smak to, że mówi dokładnie to, co myśli. Że się nie patyczkuje z organizacją jakiej sam jest przedstawicielem (nazywa ją po prostu "naziemnym personelem Boga"), wypowiadając na głos swoje wątpliwości i rozterki.

No właśnie, wątpliwości. Próżno doszukiwać się w jego nauce jednoznacznych sądów czy opinii, za to dużo tu rozmyślań i namysłu nad kondycją świata i naturą człowieka. Ksiądz Boniecki nie wierzy w Boga, który tylko czyha, żeby przyłapać nas na słabości. W takiego, który wysyła go do piekła, wymaga egzaminów zdanych na sto procent albo nie potrafi zrozumieć, że dzieci zawsze się brudzą i są zapominalskie. Którego nie ma tam, gdzie ludzie darzą się miłością i który nie stał się człowiekiem ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Portret kapłana rozumiejącego i sprawiedliwego nakreślony przez Aleksandrę Potoczek, reżyserkę xABo: Ksiądz Boniecki, to dowód na to, że najprostsze rozwiązania są niekiedy najlepszym możliwym wyborem. Zwłaszcza, gdy bohater broni się sam i nie trzeba go niczym dekorować ani okraszać, by przyciągnąć uwagę widza. Dokument Potoczek to po prostu podążanie w ślad za postacią, dokumentowanie zarówno jego publicznych występów czy rekolekcji, jak i prywatnych chwil spędzonych na rozmowie z przyjaciółmi czy po prostu pykaniu fajki. Pomiędzy te wycinki z życia codziennego sam ksiądz Boniecki wkłada to, co najważniejsze - pojedyncze zdania albo całe filozoficzne wywody, które dają do myślenia, zostawiają ślad. Podczas seansu momentami aż chce się wyjąć notes i ołówek i zapisywać całe fragmenty, żeby nie umknęły, nie popadły w zapomnienie. To chyba najlepsza rekomendacja tego obrazu.

Słowem - to film o wielkim, ale skromnym człowieku przerastającym swoją mądrością czasy, w jakich przyszło mu żyć. Współczesnym mędrcu, filozofie, kompasie i przewodniku, którego ludzie pytają o rzeczy dla nich ważne nie tylko w konfesjonale, ale i w dworcowych poczekalnia czy McDonaldzie. To ktoś, kto zawsze znajdzie czas na rozmowę, potrafi słuchać, nie zawsze pogłaska po głowie, za to zawsze doceni drugiego człowieka. Potrzebny jak nigdy dotąd, zwłaszcza polskiemu kościołowi.

Anna Solak

  • xABo: Ksiądz Boniecki
  • reż.Aleksandra Potoczek

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021