Najbardziej animowany wśród poznańskich festiwali startuje już w najbliższy piątek. Tymczasem, w ramach przygotowań, od wtorku w klubie festiwalowym publiczność ma okazję obejrzeć animacje, które w tym roku nie dostały się do konkursu głównego. Z nich wybierze jeden film, który z tzw. dziką kartą stanie do rywalizacji o Złotego Pegaza. Pokazy w ramach Animatora bez selekcji odbywają się od wtorku do czwartku o g. 21 w parku im. H. Wieniawskiego.
Na ulicach Poznania można także natknąć się na przeróżne optyczne urządzenia. Na placu Wolności stanęła pudełkowa kamera otworkowa, we wnętrzu której obejrzymy obraz padający z ulicy. To proste urządzenie pozwoli cofnąć się do początków fotografii. Niedaleko Marycha zaś pojawił się tzw. mutoskop. Wprowadzając rowerowy mechanizm w ruch, obejrzymy prostą animację. W kilku punktach miasta wpadniemy też na zootropy. Kręcąc czarnymi tubami, podejrzymy proste animowane filmy nawiązujące do hitów tegorocznej edycji festiwalu: "Pocahontas" w reżyserii Erica Goldberga i Mike'a Gabriela, "Małego westernu" Witolda Giersza, "Muminków na riwierze" Xaviera Picarda i "Psiej" serii Billa Plymptona.
ng
- Animator bez selekcji
- 7-9.07, g. 21
- Klub Festiwalowy, park im. H. Wieniawskiego (obok Teatru Wielkiego)