Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Mistrz bon motu

Sednem "Cynicznych cór Zurychu" są na wskroś poetyckie, ale też kabaretowe teksty Artura Andrusa. Artysta wystąpi z nowym materiałem 4 maja w Teatrze Wielkim.

. - grafika artykułu
Artur Andrus. Fot. archiwum artysty

Artur Andrus to na co dzień redaktor trójkowej "Powtórki z rozrywki", co tydzień gospodarz spotkań w warszawskiej "Piwnicy pod Harendą", co jakiś czas z kolei konferansjer różnych imprez kabaretowych. Ponadto to także poeta, autor tekstów piosenek, pisarz i kabareciarz. Mówiąc krótko - artysta multimedialny i wszechstronny, którego można nie tylko zobaczyć, ale też posłuchać i poczytać.

Nic szczególnego

Na swoim koncie ma kilka książek. Są to m.in. "Popisuchy" z ilustracjami Dariusza Romanowicza, czyli teksty znane i mniej znane, ale wszystkie - zdaniem autora - warte poświęcenia im uważnej chwili "poczytania". Napisał także "Blog osławiony między niewiastami", a także wydaną w ubiegłym roku książkę "Vietato fumare, czyli reszta z bloga i coś jeszcze". Sam Andrus żartuje, że lektura ta powinna się nazywać "Niczym szczególnym, poza osobą autora, niepowiązane ze sobą żartobliwe teksty, pisane z myślą o lekarkach i lekarzach, kobietach, mężczyznach czytujących kobiece pisma oraz wszystkich innych, zwłaszcza posiadających dostęp do Internetu, a teraz już niekoniecznie".

Artur Andrus wydał także cztery płyty. Pierwsza z nich "Live Łódzka" pojawiła się w 2005 roku. Na krążku tym gościnnie wystąpili tacy artyści jak Elżbieta Adamiak, Krystyna Świątecka i Grupa MoCarta. Kolejno ukazały się także: bestsellerowa "Myśliwiecka" w 2012 roku oraz rok później krążek "Piłem w Spale... I co dalej?", który jest zapisem z koncertu w Teatrze Syrena w Warszawie.

Od połowy marca tego roku możemy natomiast posłuchać najnowszego albumu artysty - "Cynicznych cór Zurychu". Wydawnictwo to zawiera kilkanaście piosenek, które powstawały na przestrzeni trzech ostatnich lat. Zaaranżowali je Łukasz Borowiecki i Wojciech Stec - muzycy, z którymi kilka lat temu Andrus stworzył wspomnianą płytę "Myśliwiecka".

Bardotka i nieświeży kangur

Na nowy recital kabaretowy Artura Andrusa, który w poniedziałek wystąpi w Teatrze Wielkim, składają się wiersze, anegdoty i piosenki o tym, co wcześniej artysta zobaczył, usłyszał i przeczytał. A czasami nawet zmyślił. Andrus opowiada w nich o smutnym tureckim ojcu, którego cyniczne córki wyjechały do Szwajcarii, o zającu błądzącym po Manhattanie, Bardotce zamawiającej w barze "Szalona krewetka" absynt z rumem i o nieświeżym kangurze w Watykanie...

W jednej z recenzji płyty czytamy, że nie jest ona do końca muzyczna, ale za to świetny literacko jest w niej nawet tytuł. Zdaniem krytyka Artur Andrus - mistrz bon motu - obronił swój tytuł. "Nadal czaruje niebywałymi, nierzadko absurdalnymi zestawieniami, galopadą samobójczych wręcz metafor. Tu i ówdzie wyzierają wątki nieśmiało hipertekstualne. Tu i tam Andrus mierzy nas z purnonsensem. Największą jednak jego mocą jest chyba to, że gdy literacko trochę nam już odlatuje, potrafi wszystko sprowadzić do ziemi jakimś prozaicznym Pasłękiem (jeśli Pasłęk nie jest prozaiczny - przepraszam pasłęczan), trawestacją klasyka (choćby Leszka Millera), odrobiną prowincjonalnej erotyki" - pisał dla portalu Interia Paweł Waliński.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • recital Artura Andrusa "Cyniczne córy Zurychu" - występ gościnny
  • Teatr Wielki
  • 4.05, g. 19
  • bilety: 65 zł, 85 zł i 100 zł