W obiektywie Bartka Sowy

Studiował fotografię, ale zanim zdobył dyplom, zaczął pracować jako fotoreporter. Spędził kilka ładnych lat na bieganiu z aparatem po mieście od kraksy na ulicy, po mecz na stadionie, ale ostatecznie z gazetą się rozstał. Związał się za to na dobre i złe z teatrem: jego żona jest aktorką, a on fotografuje spektakle i ich twórców. Zaczęło się od towarzyskiej sesji dla koleżanek małżonki, ale przełom dokonał się za sprawą świetnego teatralnego fotografa Mariusza Stachowiaka, organizatora Forum Fotografii Teatralnej w wałbrzyskim teatrze, którym kierował wtedy Piotr Kruszczyński. Mariusza nie ma już z nami. Piotr objął dyrekcję Teatru Nowego w Poznaniu. A Bartek złapał bakcyla i organizuje teraz forum właśnie tutaj. Zielona Góra, Wrocław, Wałbrzych, Szczecin, Warszawa, Poznań - wciąż krąży po Polsce w poszukiwaniu fascynujących przestawień. Niektórym twórcom pozostaje wierny na długo i stale towarzysząc ich pracy ze swoim obiektywem. - Przez długi czas krążyłem po świecie, szukając tej jednej sytuacji, tego jednego kadru, tej jednej sceny - żeby ją sfotografować. W teatrze, którego wciąż się uczę, czuję się jak w laboratorium, bo te wszystkie momenty ktoś już znalazł. To mnie fascynuje - mówi.
Na spotkaniu w Teatrze Nowym fotograf m.in. pokaże swoje zdjęcia, opowie o kulisach pracy, zdradzi, kto uczył go fotografii i postara się odpowiedzieć na pytanie, czy w świecie, w którym każdy fotografuje, ten zawód ma szansę przetrwać.
Ewa Obrębowska-Piasecka
- Fotografia w teatrze, teatr na fotografiach - spotkanie z Bartkiem Sową
- Teatr Nowy, Trzecia Scena
- 14.02, g. 18
- bilety: 5 zł