Izabela Sitarska to świeżo upieczona absolwentka Katedry Intermediów Poznańskiego Uniwersytetu Artystycznego. Jej praca dyplomowa "Monolit" znalazła się na prestiżowej, dorocznej gdańskiej wystawie Najlepszych Dyplomów Akademii Sztuk Pięknych. Artystka w swoich pracach eksperymentuje z formą, posługując się między innymi kolażem, rzeźbą, dźwiękiem, wideo i performensem.
Zaćmienie, które bierze na swój artystyczny warsztat, to zjawisko zaistniałe w wyniku znalezienia się w jednej linii dwóch ciał niebieskich i źródła światła (np. gwiazdy). Gdy obiekty te ustawią się w rzędzie, dochodzi do sytuacji, w której cień jednego z nich pada na powierzchnię drugiego. Trójdzielna instalacja w Arsenale odpowiadać będzie trzem stadiom zaćmienia (przed zaćmieniem, w trakcie i po), układając się w historię o stanach ciała, umysłu i materii.
Fenomen zaćmienia, będącego unikalną czasowo sytuacją, służy Sitarskiej do zobrazowania tego, jak jej własna osoba, skończywszy dopiero pewien etap artystycznej edukacji, znajduje się, niczym ustawiony w rzędzie zespół ciał niebieskich, na styku przyszłości i przeszłości. Instalacja opowiadać ma o tym, jak w osobistym doświadczeniu artystki zachodzą rozmaite procesy i zmiany. Głównym bodźcem, wpływającym na zaistnienie tego "prywatnego zaćmienia", jest przeszłość artystki - psychiczne i materialne doświadczenie domu rodzinnego.
Sitarska, tworząc pracę o swoich osobistych przeżyciach, sięga do przedmiotów, które odgrywały ważną rolę w jej rodzinnym domu. Stwierdza przy tym, że w kręgu jej zainteresowań znajduje się wszystko, co "nie jest zamknięte w ramach czystej świadomości". Nie tylko familijna historia, ale dorastanie w wiejskim środowisku Sasina zdaje się mieć tutaj niebagatelne znaczenie. Twórczyni korzysta z prostych, a czasem nawet zaskakujących materiałów: lakieru samochodowego i słomy, czy ziemi i gliny. Wśród zastosowanych przedmiotów znajdą się takie, które noszą ślady wieloletniego użytkowania, jak i te, które powstały niedawno.
Na wszystkie te zgromadzone rzeczy artystka patrzy jak na znaleziska archeologiczne, odszukane we własnej przeszłości - skorupy i narzędzia są świadkami jej osobistej historii. Autorka proces wyciągania przedmiotów z ziemi przyrównuje do procesu odnajdywania zapomnianych wspomnień. Odnalezione przedmioty - zapomniane świadectwa przeszłości - przeistoczyć się mają w materialne uzewnętrznienie procesów zachodzących w umyśle artystki. Całość instalacji zaś staje się jakby strumieniem świadomości - wewnętrznym monologiem, zyskującym plastyczny wyraz. Piotr Kurka, były wykładowca Sitarskiej, przyrównuje tę metodę do zabiegu literackiego, w którym nietypowa forma odzwierciedla stan ducha bohaterów dramatu, splecionych - co najważniejsze - osobistą biografią autorki.
Aleksandra Nieścioruk
- Izabela Sitarska, "Zaćmienie"
- Galeria Miejska Arsenał
- wernisaż 28.07, g. 18
- wystawa czynna do 3.09