Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Ponure refleksje z iskierką nadziei

Amerykański sen jest złamaną obietnicą - twierdzi 36-letni Dave Hause. Muzyk ze sceny hardcore i punk będzie promował w Poznaniu swój drugi solowy album.

. - grafika artykułu
Dave Hause. Fot. mat. organizatorów

Płyta "Devour" została wydana w ubiegłym roku przez wytwórnię Rise Records. Praca nad wydawnictwem trwała okrągły rok. Dwanaście utworów, które znalazły się na ścieżce, to próba uporania się z poczuciem rozczarowania. "Devour" mówi o utracie niewinności następującej po zderzeniu się przekonań towarzyszących nam w dzieciństwie z brutalną rzeczywistością dorosłych. Ponurych refleksji Dave'a Hause'a (z małą iskierką nadziei) można posłuchać w poniedziałek, 11 sierpnia w Klubie Pod Minogą.

Zaczynał w połowie lat 90-tych od grania na gitarze w Step Ahead. Formacja rozpadła się po wydaniu pierwszego albumu. Po zakończeniu współpracy wraz z perkusistą, Brendanem Hillem powołał do życia The Curse. Zanim wystąpili ze swoim ostatnim koncertem, który miał miejsce w kwietniu 2003 roku, zdążyli wydać z pomocą Hell Bent Records EP-kę z sześcioma utworami. Jeszcze zanim panowie się pożegnali, Hause przyłączył się do formacji Paint It Black, ale nie na długo. Rok po rozpadzie The Curse wraz z byłym członkiem Kid Dynamite, Michaelem "Spider" Cottermanem oraz perkusistą Mikem Sneeringerem z Trial by Fire założył rockową grupę The Loved Ones.

W pełni solowy materiał filadelfijczyk zaprezentował dopiero w 2009 roku, u boku Chucka Ragana z Hot Water Music, Tima Barry'ego i Jima Warda podczas trasy koncertowej Revival Tour. Jego pierwszy samodzielny album "Resolutions" ukazał się dwa lata później nakładem wytwórni Paper + Plastick.

Materiał, który trafił na płytę "Devour" (opisywany jako rock z domieszką folku i punka) został pierwotnie napisany z myślą o trzecim albumie The Loved Ones. Zdaniem samego muzyka, płyta mówi o ciągle nienasyconym apetycie mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Aby to wyjaśnić, powołuje się na przykład z popkultury. - Nie bez powodu Tony Soprano stał się w tym kraju tak wielką ikoną - twierdzi Hause. - Jest wielkim facet z szaleńczym apetytem na kobiety, żarcie i władzę - dodaje. Muzyk krytycznym okiem mierzy współczesne amerykańskie społeczeństwo oddające się niepohamowanej konsumpcji - zachłannemu pożeraniu (ang. to devour - pożerać) dóbr.

W swojej muzyce Dave Hause często powołuje się na Hot Water Music, Social Distortion, the Ramones, the Clash i Pearl Jam.

Karolina Gumienna

  • Dave Hause
  • Klub Pod Minogą
  • 11.08, g. 20
  • bilety 35 zł