Moment ogłoszenia tej wiadomości nie był przypadkowy. Stało się to w Collegium Maius podczas wieczoru poświęconego pamięci zmarłego 26 grudnia Stanisława Barańczaka. Podczas projekcji biograficznego filmu, w którym wypowiadają się jego uczniowie i przyjaciele (m.in. założycielka "Zeszytów Literackich" Barbara Toruńczyk, poeta Ryszard Krynicki czy Lech Raczak i Marcin Kęszycki z Teatru Ósmego Dnia) Sala Śniadeckich pękała w szwach. Tłumy pojawiły się również na drugiej części wieczoru, czyli odczytywaniu wierszy Barańczaka przez mniej i bardziej znanych poznaniaków. Swoje interpretacje przedstawili m.in. prezydent Jacek Jaśkowiak, piosenkarka Hanna Banaszak i dyrektor CK Zamek Anna Hryniewiecka. Dodatkowo, na zamkowej wieży dzięki technice iluminacji wyświetlono wiersze poety. Każdy wciąż może wpisać się do księgi kondolencyjnej wystawionej w holu głównym Collegium Maius przy ulicy Fredry.

Poznański poeta, tłumacz, wykładowca to postać wybitna i - jak mówią o nim współpracownicy i przyjaciele - "wyprzedzająca swoje czasy, ale się w nich niemieszcząca". Właśnie tak uzasadnia się decyzję o uznaniu go jednym z patronów nowej nagrody. Wyróżnienie imienia Stanisława Barańczaka będzie przyznawane młodym literatom. Nagrodą Adama Mickiewicza będą honorowani uznani już artyści. Oba wyróżnienia składać się będą na Poznańską Nagrodę Literacką.

- Wszyscy bardzo się cieszymy, że nasza inicjatywa spotkała się ze zrozumieniem i akceptacją pana prezydenta - powiedział prof. Piotr Śliwiński, wykładowca Instytutu Filologii Polskiej UAM. - Będzie to jednocześnie nagroda wielkiego miasta i wielkiego uniwersytetu - dodał. Wręczanie wyróżnień pomysłodawcy planują na maj, podczas odbywającego się wówczas festiwalu Poznań Poetów.

Anna Solak