Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Zabawa w stylu retro

Tak jest od lat. Częściej słuchają zespołu Dixie Company melomani za granicą niż w rodzinnym Poznaniu. Już w styczniu br. muzycy zagrali na Balu Polskim w Brukseli. W ten sposób swingowym krokiem zespół wszedł w 21. rok działalności i trudno nie zauważyć, że entuzjazmem, optymizmem i energią mógłby zarazić wiele młodszych stażem formacji.

. - grafika artykułu
Jazzpolizei, fot. materiały organizatora

Dixie Company dysponuje wieloma atutami i dlatego w maju muzycy już po raz trzeci pojechali do Kalifornii, gdzie zagrali nie tylko na słynnym Sacramento Music Festival, lecz również w Santa Monica, San Diego, Los Angeles, Escondido i San Francisco. A w sierpniu Dixie Company dopisał do swojej barwnej historii występy w Niemczech i Szwajcarii. Warto zauważyć, że i tym razem sukcesem okazał się udział w Jazz Am See Festival w Greifensee.

Niewątpliwie muzykom Dixie Company najbardziej zależy na rozwoju imprezy organizowanej u siebie w domu, pod nazwą Poznań Old Jazz Festival. Zbliża się właśnie 8. edycja tego wydarzenia, które w swojej krótkiej historii miało kilka wyjątkowych momentów. W Poznaniu wystąpiły legendy brytyjskiego jazzu tradycyjnego Mr. Acker Bilk i Kenny Ball. Piotr Soroka, muzyk z Dixie Company, osoba najbardziej zaangażowana w organizację festiwalu, mówi: - Skromne środki, jakimi dysponujemy, pochodzą ze składek Wielkopolskiego Stowarzyszenia Jazzu Tradycyjnego "Dixie Club". Nawet dodając do budżetu dotacje i wsparcie sponsorów, nie mamy możliwości na rozwinięcie festiwalu. Marzę o sprowadzeniu do Poznania Chrisa Barbera lub bodaj najstarszego zespołu w Europie Dutch Swing College Band. Nie załamujemy się jednak i liczymy na to, że nasz festiwal utrzyma poziom.

Póki co znamy program tegorocznego Poznań Old Jazz Festival. W piątek 16.09 w zespole szkół przy ulicy Prądzyńskiego odbędzie się Mała Akademia Jazzu. Główna aktywność festiwalowa objawi się następnego dnia, w sobotę 17.09. Z Berlina przyjedzie trio Jazzpolizei. Zespół gra już od 16 lat, występuje w strojach policjantów i tworzy jazzowy show przy pomocy zaledwie trzech instrumentów: bandżo, trąbki i suzafonu. Zobaczymy też sekstet z miasta Prešov w Słowacji pod nazwą Prešovský Dixieland. Kolejny wykonawca, sekstet Five O'Clock Orchestra, pochodzi z Częstochowy. Od 1969 roku grupę prowadzi trębacz Tadeusz Ehrhardt-Orgielewski. Listę atrakcji festiwalu Poznań Old Jazz zamyka oczywiście gospodarz, Dixie Company. Tradycyjnie w sobotnie popołudnie przy dźwiękach muzyki jazz-bandów z okolic Starego Browaru na Stary Rynek ruszy Parada Nowoorleańska. To zwykle podczas tych kilku godzin w Poznaniu można poczuć urok tej muzyki. Wieczorem festiwal zamknie koncert galowy w Centrum Konferencyjno-Dydaktycznym.

Mimo ogromnej sympatii dla festiwalu i podziwu dla determinacji muzyków Dixie Company trudno nie nazwać Poznań Old Jazz Festival imprezą na przysłowiowej kroplówce. Może w przyszłości będzie przypominał kolorowy festyn z wieloma atrakcjami dla całej rodziny i koncertami nie kilku, lecz kilkunastu zespołów? Jazz tradycyjny nie jest przecież skansenem dla miłośników nostalgii, lecz ciągle żywą sceną pełną współczesnych gwiazd i radosnej, pełnej fantazji, dobrej muzyki.

Ryszard Gloger

  • Poznań Old Jazz Festival, 16-17.09:
  • 16.09, g. 9, Mała Akademia Jazzu, Zespół Szkół przy ulicy Prądzyńskiego 53
  • 17.09, g. 11-12, Parada Nowoorleańska na trasie Stary Browar-Stary Rynek
  • 17.09, g. 18, Koncert Galowy w Centrum Konferencyjno-Dydaktycznym UM