Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Reinkarnacja mamuta

Powrócili w wielkim stylu, choć mogli kontynuować to, co znalazło się na poprzednich płytach. Na nowym albumie pt. "Mamut" kombinują, drążą, bawią się treścią i formą. Grupa Tworzywo w niedzielę wystąpi w poznańskim Eskulapie.

. - grafika artykułu
Fisz i Emade. Fot. materiały organizatorów

Pierwszy raz usłyszałam Tworzywo Sztuczne w liceum. Był to utwór "Sznurowadła", który do dziś należy do moich ulubionych. Później były kolejne, choćby "Moje piórko" i "Deszcz w butach", aż w końcu wpadłam po uszy. Z biegiem lat wchłaniałam wszystko, co tworzyli bracia Waglewscy. Każdy z ich projektów był zupełnie inny od poprzedniego, bo nie można postawić na tej samej muzycznej półce projektów Tworzywo Sztuczne, Kim Novak, Waglewski/Fisz/Emade czy Fisz/Emade. Każdy z nich stanowi odrębną całość, ale, zarazem, są do siebie podobne - łączą je słowa Fisza. Słowa a nie teksty, bo bliżej im do wierszy niż piosenek.

Teraz, po kilku latach, powracają jako Tworzywo. Tym razem już nie "sztuczne", zaś bardzo plastyczne, elastyczne i podatne na ingerencje ciał obcych. Jak przyznał sam Fisz w rozmowie z Piotrem Stelmachem, "płyta »Mamut« jest płytą bardzo eklektyczną, tam pojawia się bardzo dużo różnych brzmień. To chyba najbardziej piosenkowa nasza płyta, momentami zaskakująca, [...] jest bardzo fiszowo-emadowa, chociaż bardzo mało pojawia się na niej rapu, czyli gadania do rytmu".

Do współpracy przy albumie artyści zaprosili Justynę Święs z The Dumplings, którą można usłyszeć w trzech utworach, chór Ensemble Terrible oraz Kasię Nosowską, która razem z Bartkiem Waglewskim tworzy duet doskonały.

"Mamuta" nie można słuchać we fragmentach, trzeba to zrobić jednym tchem, utwór po utworze, by zatopić się w świat stworzony przez Fisza i Emade. Choć płyta nawiązuje stylistycznie do muzyki elektronicznej lat 80 i 90, to - jak zapewniają muzycy - jest to materiał na tyle elastyczny, że inaczej zabrzmi na koncertach, bo będzie to zabawa formami, które są na krążku.

Niedzielny koncert w moim odczuciu będzie jednym z najważniejszych koncertowych wydarzeń tej jesieni. Dla mnie to powrót do krainy muzycznej szczęśliwości, w której liczą się słowa, rymy, rytmy, głos Fisza i bębny Emade. Podobno mamuty wyginęły z winy ludzi. Tym bardziej nie można przejść obojętnie obok ostatniego z nich.

Magdalena Brylowska

  • Tworzywo - koncert
  • 23.11, g. 19
  • Eskulap, ul. Przybyszewskiego 39
  • bilety: 38 zł / 45 zł