Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Przestrzeń dla melodii

Riverside przyjadą do Poznania po dużym sukcesie płyty "Shrine of New Generation Slaves". Zespół wystąpi 24 kwietnia w Eskulapie.

. - grafika artykułu
Fot. materiały prasowe

W kilkunastoletniej historii warszawskiego zespołu próżno szukać kontrowersji, dramatów czy konfliktów między jego członkami. Riverside od początku określa profesjonalizm, niespotykany często w polskim przemyśle muzycznym. Dotyczy on zarówno kwestii twórczości grupy, jak i wszelkich spraw pobocznych, które w równym stopniu wpłynęły na jej sukces, rozciągający się od kilku lat także na zagraniczne sceny.

Najtrudniejszym chyba zadaniem stojącym przed początkującymi kapelami, sytuującymi się w okolicach progresywnego rocka i metalu, jest nadanie własnej twórczości swoistego charakteru, pozwalającego na uniknięcie mielizn stylu, kształtowanego od kilku dziesięcioleci i wielokrotnie przeżywającego już momenty skostnienia. Od samych początków Riverside, mimo porównań z zespołami takimi jak Dream Theater, Porcupine Tree, Tool czy nawet Pink Floyd, określani byli jako grupa o osobnym brzmieniu.

Już ich pierwszy album "Out Of Myself", pokazał, że w obrębie etykiety progresywnego rocka można na tyle umiejętnie rozłożyć akcenty, by stworzyć płytę nowocześnie brzmiącą i różnorodną. Na "Out Of Myself" znajdziemy charakterystyczne dla gatunku, powoli rozwijające się, oparte na partiach instrumentalnych utwory, w których ważną rolę odgrywają zabawy rytmiczne. Dynamikę i metalową agresję równoważą bardziej stonowane, melancholijne kompozycje, w których dominuje głos lidera - Mariusza Dudy. Ten ostatni łączy w Riverside funkcję wokalisty z grą na gitarze basowej, która w dużej mierze określa brzmienie zespołu.

Kolejny płyty to rozwijanie stylu zbudowanego na "Out Of Myself" i próba udowodnienia, że niespodziewany sukces pierwszego albumu nie był przypadkiem. "Second Live Syndrome" i "Rapid Eye Movement", tworzące wraz z debiutem trylogię wypracowały Riverside pozycję do startu poza granice Polski. Zespół dostrzeżono między innymi w Niemczech i Holandii. Wkrótce grupa wystąpiła też jako suport Dream Theater podczas kilku europejskich koncertów gwiazd progresywnego metalu. Riverside skupili już wokół siebie dużą międzynarodową publiczność, ich kolejne wydawnictwa ukazują się w wielu krajach, zespół regularnie gra też koncerty poza Polską.

Po wydaniu płyty "Anno Domini High Definiton" muzycy nieco wyhamowali i na wydanie kolejnego albumu poczekali cztery lata. Mariusz Duda, wraz z pojawieniem się najnowszego "Shrine of New Generation Slaves," zapowiedział odświeżenie stylu. Od pierwszych taktów słychać, że Riverside zbaczają z nieco dusznej, jak się dla muzyków okazało, ścieżki progresji, w stronę brzmień wychodzących do zróżnicowanej publiczności. Na "Shrine of New Generation Slaves" pozostają łatwo rozpoznawalne ślady wcześniejszych dokonań zespołu. Artyści rozluźniają tu jednak strukturę swojej muzyki, stwarzając miejsce dla zaistnienia zgrabnych melodii, włączonych tym razem w tryby zadziwiająco świeżo brzmiących hard rocka i bluesa. Teksty Dudy coraz wyraźniej zmierzają natomiast w stronę tej konwencji wypowiedzi rockowych, którą interesuje krytyka zachodniego społeczeństwa konsumpcji.

"Shrine of New Generation Slaves" to najlepiej sprzedająca się płyta w historii zespołu. Także "New Generation Tour" jest najdłuższą jak dotąd, obejmującą między innymi Stany Zjednoczone i Meksyk, trasą promocyjną grupy. Do Poznania Riverside przyjadą na jeden z ostatnich występów. Miejmy nadzieję, że mimo zmęczenia muzycy udowodnią po raz kolejny, że są świetnym składem koncertowym.

Tomasz Czerniawski

  • Koncert Riverside
  • support: Retrospective, Xposure
  • Eskulap (ul. Przybyszewskiego 39)
  • 24.04, g. 19
  • bilety: 50 zł (w przedsprzedaży), 60 zł (w dniu koncertu)