Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Księżniczka z zielonej wyspy

Gwiazdą nowej odsłony koncertowego cyklu "Siesta w drodze" będzie Nancy Vieira. Wokalistka z Wysp Zielonego Przylądka wystąpi w klubie Blue Note na zaproszenie popularnego radiowca Marcina Kydryńskiego, który gościł już takie gwiazdy jak Pat Metheny, Bobby McFerrin czy Dianne Reeves.

. - grafika artykułu
Nancy Vieira, fot. materiały prasowe

Vieira nie ukrywa, że jej twórczość nierozerwalnie związana jest z miejscem, z którego pochodzi. Dzieciństwo spędzone na najbardziej malowniczych wyspach Oceanu Atlantyckiego znacząco wpłynęło na jej muzykę, która choć melodyjna i nastrojowa to nierzadko odzwierciedla burzliwą i często bardzo dramatyczną historię portugalskiej republiki. Nancy wciąż myśli, czuje i śpiewa jak Caboverdyjka. To artystka, która doskonale wie jak wielkim dorobkiem kulturowym mogą pochwalić się skaliste i wietrzne Wyspy Zielonego Przylądka. Dorobkiem, z którego wręcz grzechem byłoby nie skorzystać.

Melodie upajające

Nic dziwnego, że piosenkarka czerpie z niego pełnymi garściami. Mogli przekonać się o tym fani popularnej serii składanek "Siesta", mogli też słuchacze radiowej Trójki, na której falach Kydryński wielokrotnie prezentował jej wysmakowane utwory o zapachu aromatycznych przypraw. Słuchając ich, łatwo zachwycić się fenomenalnym głosem Vieiry, który już dawno został oceniony jako najlepszy i najbardziej charakterystyczny z tamtej części świata. Trudno też nie zauroczyć się różnorodnością stylów, na których oparte są jej piosenki. Od wielości wplecionych w nie gatunków może zakręcić się w głowie nawet najbardziej zahartowanemu słuchaczowi.

Piosenka o wolności

Jednak muzyka Nancy Vieiry to nie tylko charakterystyczne brzmienie, ale również poetyckie słowa. Czasem słodkie, czasem gorzkie, ale zawsze prawdziwe. W wielu tekstach wokalistka wspina się na wyżyny intymności, żywiołową funaną wspominając, jak jej rodzice walczyli w ruchu oporu w sąsiedniej Gwinei Bissau, kiedy była jeszcze niemowlęciem. W wieku czternastu lat przeprowadziła się do Lizbony, w której jej bohaterski ojciec miał pełnić funkcję portugalskiego ambasadora wyzwolonych Wysp. Taka podróż dla początkującej piosenkarki okazała się wielką szansą.

Wspominając Evorę

Nie trzeba było długo czekać, by pojawiły się pierwsze głosy oceniające ją jako najgodniejszą następczynię legendarnej Cesárii Evory - "bosonogiej diwy", która pierwsza pokazała muzycznemu światu, czym tak naprawdę jest morna. Styl ten nieobcy jest również wyraźnie naśladującej ją Vieirze, na której płytach zawsze było wiele miejsca dla melancholijnych melodii wygrywanych nieśpiesznie na jedynej w swoim rodzaju gitarze violão. Nic dziwnego, że już wiele lat temu zaczęła występować z dawnym zespołem Evory.

Jedyna taka sjesta

Podczas sobotniego koncertu w Poznaniu artystka wykona zarówno swoje największe przeboje, takie jak "Maylen", "Nôs dom" czy "Cab'verde na coraçon", jak również mniej znane utwory, choćby z dwóch ostatnich płyt "Lus" i "No ama". Jej występ to propozycja nie do przegapienia dla każdego fana muzyki fado, gustownie przeplecionej coladeirą i rumbą, a nawet... brytyjskim popem. Komu takie połączenia bliskie, niech nie zastanawia się długo i śmiało kupuje bilet na tę wyjątkowo gorącą sjestę.

Sebastian Gabryel

  • Marcin Kydryński prezentuje - Siesta w drodze: Nancy Vieira
  • Blue Note Jazz Club (ul. Kościuszki 79)
  • 22.10, g. 20
  • bilety: 70 zł