Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Allman w Poznaniu!

Już w najbliższy wtorek w klubie Blue Note wystąpi ze swym zespołem Devon Allman - potomek słynnej amerykańskiej blues-rockowej rodziny. Będzie żywiołowo, dynamicznie i porywająco, bo powiedzieć można, że Devon odziedziczył po swych krewnych świetne zdolności wokalne, umiejętność znakomitej gry na gitarze i wyczucie bluesa. 

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

Zapewne żywiej zabiją serca poznańskich wielbicieli amerykańskiej muzyki rockowej, gdy usłyszą, że w naszym mieście zagra muzyk o nazwisku Allman, muzyk z "tej" rodziny. The Allman Brothers Band to bowiem jedna z legend muzyki z południa Stanów Zjednoczonych. Muzyki, która w szczególnym splocie rockowej ekspresji z elementami bluesa a nawet country stała się jednym z symboli rocka przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, a także późniejszych dekad. Dziś po raz pierwszy do Poznania przyjeżdża członek tej rodziny.

Bracia

Na czele grupy The Allman Brothers Band stanęli w końcu lat sześćdziesiątych (zgodnie z nazwą) bracia: Gregg - grający na instrumentach klawiszowych, i Duane - legendarny, brawurowy gitarzysta, niestety zmarły w wieku zaledwie 25 lat. Wcześniej zdążył on zagrać na płycie zespołu Derek and the Dominoes Erica Claptona "Layla and others assorted love songs" (z niezapomnianą piosenką tytułową - jednym z największych hitów wszechczasów), na krążkach wielu innych artystów od Arethy Franklin po Otisa Rusha, no i przede wszystkim na pierwszych albumach Allman Brothers Band. Po jego śmierci na czele zespołu samotnie stanął Gregg, a formacja Allmanów, przez niektórych uważana za najlepszy blues-rockowy zespół na świecie, z przerwami funkcjonowała aż do naszych czasów.

Devon

Dziś przybywa do nas Devon Allman - syn Gregga, obdarzony podobnie jak ojciec mocnym, charakterystycznym głosem i podobnie jak wuj Duane świetnie grający na gitarze. Ponad czterdziestoletni Devon jest dziś artystą cenionym na amerykańskich scenach. W ciągu ostatnich kilkunastu lat zdobywał doświadczenie, grając w kilku zespołach, m.in. The Dark Horses, Honeytribe i Royal Southern Brotherhood. Od 2012 roku prowadzi solową karierę nagrywając z własnym zespołem.
W Poznaniu będzie wykonywał muzykę m.in. ze swego albumu zatytułowanego "Ragged & dirty". Na repertuar koncertu złożą się nagrania z tego krążka, ale też utwory Royal Southern Brotherhood i - jakże by inaczej - Allman Brothers Band.

Styl

Kilka tygodni temu ukazał się najnowszy krążek sygnowany jego nazwiskiem - "Ride or die". Prezentuje on dojrzałego artystę, świadomego wielkiej blues-rockowej tradycji, a zarazem potrafiącego przemówić współczesnym językiem. Mamy zatem stylowe, ale też atrakcyjne kompozycje, doskonałe partie gitar (i instrumentów klawiszowych) i znakomitą produkcję. Muzykę, która wręcz musi zadowolić wielbicieli gatunku, ale ma wszelkie dane po temu, żeby przekonać też słuchaczy na co dzień niekoniecznie obcujących z blues-rockiem. Jeśli tak samo będzie na żywo, to naprawdę warto przyjść we wtorek do Blue Note'u.
Skład zespołu tworzą: Devon Allman - gitara, śpiew; Bobby Schneck - gitara, instrumenty klawiszowe, śpiew; Steven Duerst - gitara basowa i Anthony Nanney - perkusja.

Tomasz Janas

  • Devon Allman
  • Blue Note
  • 13.09, g. 20
  • bilety: 90 zł - miejsca stojące, 110 zł - miejsca siedzące (do kupienia w CIM-ie)