Kultura w Poznaniu

Historia

opublikowano:

Niezastąpiony

Poseł na Polski Sejm Dzielnicowy, kierownik Urzędu Statystycznego, współzałożyciel Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania, redaktor naczelny "Kroniki Miasta Poznania", organizator Muzeum Miejskiego, wreszcie wiceprezydent Poznania. 80 lat temu odszedł Zygmunt Zaleski.

Czarno-biała fotografia, mężczyzna w okularach siedzi na podwyższeniu, pozuje malarzowi ubranemu w biały fartuch do portretu. - grafika artykułu
Zygmunt Zaleski pozuje do portretu pędzla Józefa Sendeckiego, Poznań, lata 30. XX wieku, fot. ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego

"Gdzie są ich groby? Polsko! Gdzie ich nie ma? Ty wiesz najlepiej - i Bóg wie na niebie!" - pisał swego czasu poeta Artur Oppman. Ta przejmująca fraza pochodząca z wiersza Pacierz za zmarłych z powodzeniem mogłaby się znaleźć na symbolicznej mogile bohatera naszego szkicu, który w wyniku sowieckiego zesłania dokonał żywota i spoczął w bezimiennym grobie gdzieś pod Rybińskiem w obwodzie jarosławskim. Wojenna zawierucha zabrała wówczas Poznaniowi jednego z najwybitniejszych obywateli, który przez ponad 20 lat wolnej Polski wytrwale pracował na wielki wizerunkowy sukces "stolicy zachodnich kresów Rzeczpospolitej".

Co ciekawe i dość charakterystyczne dla całego pokolenia młodej wielkopolskiej inteligencji owej doby, ten gorący poznański patriota i społecznik nie pochodził z Grodu Przemysła, a z niewielkiego Gozdanina (parafia Kwieciszewo) leżącego nieopodal Mogilna. To właśnie tutaj 15 stycznia 1894 roku przyszedł na świat w rodzinie mistrza kowalskiego Stanisława Zalewskiego [sic!] i Marii z Polaskich. Tak czy inaczej, rodzinna wieś rychło okazała się dla niego za mała, gdyż w wieku 12 lat młody Zygmunt opuścił Gozdanin, aby rozpocząć edukację w gimnazjum w Gnieźnie. W nowej szkole, którą zwieńczył maturą złożoną w 1914 roku, szybko dał się zresztą poznać jako aktywny konspirator, prezesujący m.in. w miejscowym kole Towarzystwa Tomasza Zana (1911-1913).

Świadome zaangażowanie na rzecz sprawy polskiej towarzyszyło również Zygmuntowi Zalewskiemu w czasie studiów uniwersyteckich w zakresie ekonomii i prawa, które rozpoczął zrazu w Kilonii, a które z powodzeniem, mimo powołania w 1915 roku do niemieckiej armii, kontynuował nieco później w Berlinie i we Wrocławiu. W stolicy Dolnego Śląska, dokąd otrzymał służbowy przydział w 1916 roku, wojskowe władze pozwoliły mu bowiem uczęszczać na uniwersyteckie wykłady i seminaria, co obok kwestii stricte naukowych zaowocowało niebawem jego "nielegalną" pracą w ramach Związku Grup Narodowych, Związku Młodzieży Polskiej "Zet" i funkcją prezesa wrocławskiej Bratniej Pomocy "Fraternitas", by na tym tylko poprzestać. Ukoronowaniem tego bogatego wrocławskiego epizodu w życiu Zygmunta Zalewskiego był wybór na delegata miejscowej "kolonii polskiej" na Polski Sejm Dzielnicowy zwołany w Poznaniu na początku grudnia 1918 roku. Udział w obradach owego gremium, znaczony m.in. wnioskiem, aby "Sejm zechciał przyczynić się do jak najszybszego założenia w Poznaniu uczelni wyższej, czyli uniwersytetu", powstańcza wiktoria, którą przyniosły kolejne miesiące, a także datowany na 1920 rok ożenek, pociągnęły za sobą świadomy wybór Poznania jako najlepszego miejsca dla życiowej i zawodowej stabilizacji.

W Poznaniu Zalewski (od 1924 roku - "po urzędowym sprostowaniu pisowni nazwiska rodowego" piszący się - Zaleski) redagował zrazu pismo akademickie "Brzask", organizował w ramach odrębnego Zjednoczenia młodzież kupiecką i pracował jako członek Rady Pracy i Komisji Płac przy Ministerstwie b. Dzielnicy Pruskiej, by w grudniu 1920 roku objąć ostatecznie kierownictwo Urzędu Statystycznego Miasta Poznania. Odtąd przez kolejnych 19 lat rozmaite płaszczyzny szeroko pojętego samorządu miejskiego i pracy społeczno-kulturalnej na rzecz miasta stały się jego podstawową domeną. W tym czasie wznowił m.in. wydawanie "Wiadomości statystycznych m. Poznania", powołał do życia "Rocznik Statystyczny m. Poznania", wydawał roczne sprawozdania z działalności Zarządu Miejskiego, redagował "Orędownik Zarządu Stoł. Miasta Poznania", współtworzył Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, któremu z czasem prezesował, zorganizował Muzeum Miejskie (trafiła doń m.in. pracownia Kasprowiczowska z poronińskiej Harendy), kierował Wydziałem Kultury i Sztuki, zainaugurował poznańskie Czwartki Literackie, wybrany w 1931 roku na radcę miejskiego przewodniczył wielu komisjom (teatralnej, majątku i długu, radzie szpitalnej, nagród artystyczno-literackich, oświatowej), był decernentem Targów Poznańskich i Ogrodów Miejskich, a także autorem i redaktorem licznych publikacji z pomnikową Księgą Pamiątkową Miasta Poznania (1929) na czele. Wreszcie w 1937 roku został mianowany tymczasowym wiceprezydentem Poznania, co stanowiło swoiste ukoronowanie jego błyskotliwej kariery społeczno-politycznej.

Skrótowy siłą rzeczy biograficzny szkic poświęcony Zygmuntowi Zaleskiemu byłby jednak mocno niekompletny gdybyśmy na koniec nie wspomnieli o fenomenie "Kroniki Miasta Poznania", której był ojcem założycielem, wieloletnim redaktorem naczelnym, ale i autorem około 90 artykułów liczących razem grubo ponad 500 stron. W datowanym na styczeń 1923 roku wstępniaku do pierwszego numeru "Kroniki" (pt. Dla czego?), wydawanej wówczas jako "Organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania", swoją filozofię pierwszego w Polsce pisma historyczno-miejskiego wyraził słowami, które są aktualne i dzisiaj: "Miasta historycznego powinnością jest troska o zachowanie pamięci u ludności o przejściach i wartościach jego dziejowych i dążenie do rozszerzenia i pogłębienia wartości kulturalnych na przyszłość". Wybuch wojny definitywnie przerwał niezwykle owocną pracę Zygmunta Zaleskiego na rzecz ukochanego miasta, które opuścił w pierwszych dniach września 1939 roku, wyjeżdżając do Lwowa. Tutaj wpadł w ręce drugiego okupanta, co poskutkowało dramatyczną wywózką w głąb bolszewickiej Rosji. Zmarł z wycieńczenia latem bądź jesienią 1940 roku w Mołodze koło Rybińska i tam został pochowany. Krótko potem Mołoga została zatopiona w wyniku spiętrzenia wód Wołgi.

Piotr Grzelczak

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020