Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Gala XX-wiecznej mody. Z elementami futurystycznymi

Kilkadziesiąt stojących na wielkich szpulkach do nici manekinów, ubranych w różne, ale zawsze przykuwające uwagę kreacje. 

Christian Dior, suknia koktajlowa, lata 50. Fot. M. Kaczyński - grafika artykułu
Christian Dior, suknia koktajlowa, lata 50. Fot. M. Kaczyński

Nie ustawiono ich w nudnym wystawienniczym pochodzie, tylko w swobodnych grupach, jakby to byli wernisażowi czy koktajlowi goście, rozstępujący się przed nami - innymi uczestnikami tej samej gali. Na ścianach tylko gdzieniegdzie rycina komentująca pokaz. Poza tym czyste wnętrze ekspozycyjnej galerii - salonu, w którym zgromadziły się szykowne damy z rożnych okresów XX w.

Uczestniczymy więc w gali mody, która pochodzi z prywatnej kolekcji młodego człowieka Piotra Szaradowskiego. Wykładowcy w School of Form, a także pracownika poznańskiego Muzeum Narodowego. Kupując ubiory w rożnych częściach świata, nierzadko za pośrednictwem internetowych aukcji, zgromadził pokaźny i reprezentatywny dla tego stulecia zbiór, który bez problemu mógłby znaleźć miejsce w narodowej placówce muzealnej. Kolekcje ubiorów z rożnych epok czy monograficzne ekspozycje poszczególnych projektantów, pozostają bowiem od dawna w orbicie zainteresowań najwspanialszych światowych muzeów z Metropolitan Museum w Nowym Jorku i Victoria & Albert Museum w Londynie na czele.

Miało więc nasze CK Zamek nosa, decydując się na tę prezentację. Można ją oglądać całkowicie dowolnie, idąc za własnym wzrokiem i zatrzymując się przy dowolnie wybranych modelach. Przypatrywać się ich krojowi, tkaninom, pasmanteryjnym detalom, wreszcie znakomitemu stanowi zachowania.

Radość z podziwiania pojedynczych kobiecych kreacji z takich pracowni, jak Chanel, Dior czy Jean Patou, nie powinna nam jednak przesłonić głębszego wymiaru tego pokazu. Gdy już bowiem obejrzymy z bliska czy z oddali wszystkie panie, to okaże się, że ich zgromadzenie nie jest wcale przypadkowe czy dyktowane jedynie nabywczymi możliwościami kolekcjonera.

Wystawa obrazuje bowiem dosadnie nieoczywistą oczywistość, a mianowicie, że moda odbija życie, w tym wielkie historyczne wydarzenia i cywilizacyjne procesy. I nie chodzi tu jedynie o przyzwalające skracać długość sukni obyczajowe rozluźnienie. To przede wszystkim kwestia zmiany miejsca kobiety w społeczeństwie na przestrzeni XX w. Jej powolne wychodzenie ze sfery domu i domowych rozrywek w obszary zarezerwowane dotąd dla mężczyzn (np. sport, praca zawodowa). To warunkowało wygodniejsze i krótsze stroje, a zainteresowanie ruchem i kulturą fizyczną proces ten wzmagało. Pokazuje wielkie odbicie paryskiej mody lat 50. po okresie wojennego niedostatku, ujawnia, jak zmieniały się upodobania względem tkanin, jak zanikały elementy ręcznego wykończenia kreacji.

Zobaczymy także dowody reakcji mody na przełomowe wydarzenia XX w. - na przykład podbój kosmosu w latach 60. Zestaw tych futurystycznych kostiumów to moi faworyci!

Piotr Korduba

  • "Elegancja - Francja. Z historii mody XX wieku"
  • Centrum Kultury Zamek
  • wystawa czynna do 18.08