Portal Filmowalekcja.pl to efekt współpracy Międzynarodowego Festiwalu Filmów Młodego Widza Ale Kino! z estońskim Black Nights Film Festival. Projekt kierowany jest do nauczycieli, którzy chcą ożywić swoje lekcje. - Cele tego przedsięwzięcia są dwa. Pierwszy to popularyzacja kinematografii w szkołach. Każdy z nauczycieli (a za takich uznajemy każdego, kto uczy, animuje, prowadzi zajęcia etc.) może wejść na stronę, pobrać materiały, ale też obejrzeć film, a potem - za pośrednictwem portalu - wyświetlić go w klasie. Rozwiązanie idealne, legalne. Drugim celem jest odpowiedź na pytanie "gdzie można znaleźć filmy, które widzieliśmy na Ale Kino!?". Pada ono bardzo często - wyjaśnia Stanisław Kandulski z Centrum Sztuki Dziecka, kierownik projektu.

Jak zapewnia opiekun portalu - proponowane filmy zostały poddane rzetelnej selekcji. I wszystkie z nich są po prostu dobre. - Nie chcemy kiepskich produkcji. Marta Jodko jest wieloletnią i doświadczoną programerką, która szybko i sprawnie dokonała wyboru - mówi. Ważnym kryterium doboru była również długość filmu - nie mógł przekroczyć 45 minut, czyli godziny lekcyjnej.

Zebrane na portalu obrazy i scenariusze zajęć mają służyć nauczycielom jako materiały dydaktyczne. Wzbogacać proponowane przez nich zajęcia, ale też promować legalną kulturę i walczyć ze stereotypem myślenia o filmie jako lekkiej i małowartościowej formie rozrywki. - Do tworzenia scenariuszy lekcji zaprosiliśmy metodyków i doradców. Z pomocą przyszedł nam Ryszard Pempera oraz Anna Dykier, którzy podjęli się stworzenia ich pierwszej puli. Nie wykluczamy, że pojawią się inne nazwiska i inni pomysłodawcy, zwłaszcza, że na stronie można nie tylko oglądać, ale również proponować własne materiały, które za pośrednictwem administratora zostaną zamieszczone w sieci - tłumaczy Stanisław Kandulski.

Portal jest platformą non-profit, a jego użytkowanie jest całkowicie bezpłatne. Jedyne co trzeba zrobić to zarejestrować się. Wskazane przez nauczyciela dane poddane zostaną weryfikacji. A materiały udostępnione w ciągu dwóch dni roboczych.

Monika Nawrocka-Leśnik