Kultura w Poznaniu

Festiwale

opublikowano:

A ty w co wierzysz?

W najbliższy piątek, 14.09 startuje Mediations Biennale - największa wystawa sztuki nowoczesnej w tej części Europy.

Mediations Biennale 2012, 14.09-14.10 - grafika artykułu
Mediations Biennale 2012, 14.09-14.10

Uroczysta ceremonia otwarcia odbędzie się o 14 września o g. 18 w Muzeum Narodowym. Wystawy zostaną otwarte dla publiczności dzień później, 15.09 o g. 11. Prace około stu artystów z całego świata zawisną w kilku punktach miasta: Muzeum Narodowym, Centrum Kultury Zamek, Muzeum Archidiecezjalnym, Ośrodku Kultury Chrześcijańskiej - Galerii u Jezuitów, budynku starej synagogi przy ul. Wronieckiej oraz parku przy Starym Browarze. W niedzielę natomiast na lotnisku Ławica zostanie odsłonięta instalacja Sanga Nam Lee pt. "Algorytmiczny pejzaż". Praca zostanie w Poznaniu również po zakończeniu wystawy.

Tegoroczne Mediations Biennale w założeniu organizatorów ma opisywać związki między religią (sferą sacrum) a sztuką. Potraktowaliśmy ten temat po swojemu i poznaniakom, kuratorom wystawy i artystom, którzy przyjechali do nas we wrześniu zadaliśmy pytanie, którym kończy się najsłynniejszy polski wierszyk patriotyczny:

W co wierzysz?

Ryszard Grobelny: Kiedy byłem małym chłopcem, odpowiadałem na to pytanie tak, jak większość małych polskich chłopców: "w Polskę wierzę". Dziś wyznaję kilka prostych zasad, którymi warto się kierować w życiu: jeśli nie wiesz co zrobić, zrób dobrze, jeśli nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie, jeśli czegoś bardzo pragniesz, możesz to osiągnąć, każda prawda jest lepsza od kłamstwa, półprawdy czy przemilczenia. Wierzę w wartości uniwersalne i ich Stwórcę. Wierzę w Boga. Ciekaw jestem tego, w co wierzą artyści, którzy będą gościć w Poznaniu podczas Mediations Biennale.

Istvan Balogh: Wierzę w to, że ludzka irracjonalność, którą często manifestuje się destrukcyjnie w ideologiach i religiach, powoli, ale wzrastająco przeniesie się w inny, konstruktywny obszar, taki jak na przykład sztuka.

Richard Bond: Wierzę, że... człowiek nie wylądował na Księżycu.

Noam Braslavsky: Myślę, że człowiek stworzył Boga z potrzeby posiadania prawdy/prawa. Nie wierzę w istnienia Boga i nie potrzebuję prawa/usprawiedliwienia. Wydaje mi się, że każda religia wykorzystuje ludzkie potrzeby i lęki, a ja wierzę w wolność, w której każdy może robić, co chce, dopóki nie narusza to wolności innych.

Denise Carvalho, kuratorka: Wierzę, że świat się zmienia. Stare struktury upadają i rodzą się nowe możliwości.

Ali Hossaini: Wierzę w radość, ból i kondycję ludzką; w płynącą rzekę czasu i możliwość zmierzania do stanu doskonałości.

Jarosław Jakubowski: Wierzę w Boga, Jego Syna Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego, wierzę w Kościół Powszechny, świętych obcowanie i ciała zmartwychwstanie. Wierzę w dogmaty mojej wiary, bo pomagają mi żyć. Wierzę w mojego syna i moją córkę. Wierzę w moje słowo, bo gdybym nie wierzył, nie odważyłbym się pisać.

Jarosław Kozłowski: Jestem sceptykiem. Jeśli w cokolwiek wierzę, to być może w sztukę.

Corinna Krebber: Wierzę w zdolność rozwoju ludzkości.

Kamil Kuskowski: Wierzę w siebie i w siłę grawitacji.

Konrad Kuzyszyn: Wierzę w Boga.

Sang Nam Lee: Wierzę zdrowemu rozsądkowi.

Wojtek Leder: Wierzę w inteligentny porządek rzeczy.

Shahar Marcus: Wierzę głównie w siebie i siłę swojej woli. Wierzę, że jeśli każda osoba na świecie będzie wierzyła w siebie, a nie w wyższy autorytet, to świat będzie lepszym miejscem.

Friedhelm Mennekes: Wierzę w moc artystycznie sformułowanego pytania, jako jedyną przestrzeń, w której można spotkać się z tajemnicą odnoszącą się do tajemnicy boskiej, co wyrażone jest w cytacie znanym jako Nagrobne epitafium Loyoli w Hyperionie Holderinga. Przez najodleglejsze nieograniczony, a jednak poruszony przez najmniejsze, to jest Boskie.

Antoni Rut: Jestem chrześcijaninem, więc wierzę w Boga. Ale nie używam symboli religijnych w swoich pracach. Można oczywiście uprawiać sztukę o tematyce religijnej i dla celów religijnych. Są tacy artyści, a ich dzieła wykonane są z taktem, szacunkiem i w dobrym guście. Niesmacznie robi się wtedy, gdy ktoś zaczyna kombinować i manipulować symbolami religijnymi, by zrobić hałas wokół swojego nazwiska. To jest niskie.

Marta Sokołowska: Wierzę, że jakoś to będzie. Jest w tym zdaniu odniesienie do okoliczności egzystencjalnych, ludzko-bytowych po prostu, ale też do sfery artystycznej. Wiara jest rozciągnięta pomiędzy wiedzą a przypuszczeniem. Zmusza nas to do podejmowania ryzyka, jest zatem idealnym stanem do tworzenia, jak sądzę. Pisząc, zgadzam się na brak pewności. Czasami, pisząc, chcę, żeby inni mi uwierzyli, a czasami sama chcę uwierzyć

Tatsuo Miyajima: Wierzę w ludzkość. Czasami ludzie zachowują się skandalicznie - to budzi we mnie rozpacz. Ale czasami podziwiam ich. Nadzieję dają mi przede wszystkim dzieci dają mi na przyszłość. Chcę im wierzyć.

Glexis Novoa: Wierzę w to, kim jestem i co myślę. Wierzę w język. W świadomość.

Alexander Steig: Wierzę w media, ale nie wierzę mediom.

Tsang Kin Wah: Wierzę w kwestionowanie, prowokowanie i krytykowanie.

Aki Wendland: Wierzę w to, w co chcę wierzyć.

Tomasz Wendland: To, że jesteśmy jedynym świadomym elementem znanego nam wszechświata, jest być może jego zjawiskiem ubocznym. Wiara to decyzja podejmowana w świadomości wobec Niepojmowalnego. Za każdym razem, gdy tworzę sztukę.

zebrały Natalia Grudzień, Anna Kochnowicz, Monika Nawrocka, Ewa Obrębowska-Piasecka

  • Mediations Biennale 2012
  • 14.09-14.10
  • otwarcie: 14.09, g. 18 w Muzeum Narodowym (wstęp z zaproszeniami)
  • otwarcie dla publiczności: 15.09, g. 11