Łączy ich wiele: obaj mieszkają w północnych Czechach, obaj zanim zajęli się sztuką pracowali w całkiem innych "branżach". Zdenek Kosek przez 15 lat jako drukarz, Lubos Plny jako elektryk dla Czechosłowackich Kolei Państwowych, a także dozorca w Domu Mody, sprzedawca w antykwariacie, ochroniarz w galerii...
Obaj też cierpieli na chorobę psychiczną, co nie pozostało bez wpływu na ich twórczość, w dużym stopniu ją ukształtowało.
Wreszcie prace obu prezentowane są dziś w znanych galeriach i muzeach na świecie, m.in. w Palais de Tokyo w Paryżu, MOCA Hiroshima, Cavin-Morris Gallery w Nowym Yorku, Museum of Modern Art Shiga, Muzeum Montanelli Praga i wielu innych.