- To niezwykle cenny i rzadki egzemplarz przepisowej rogatywki wz. 35, noszonej przez szeregowych żołnierzy Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej - powiedział dzisiaj na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej Jarosław Łuczak, kierownik Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego.
Rogatywka przetrwała hitlerowską okupację i czasy PRL-u na strychu domu Jacka Pawłowskiego na poznańskich Winogradach. Z opowieści babci Pawłowskiego wynika, że znalazł ją w 1939 roku w okolicach Cytadeli jego dziadek, który przed II wojną dostarczał tam polskim żołnierzom mleko. Kiedy wybuchła wojna, dziadek Pawłowskiego ukrył starannie zabezpieczoną czapkę na strychu swojego domu. Przeleżała tam kilkadziesiąt lat. Kilka dni temu Jarosław Kazimierski prezes Zarządu Wielkopolskiej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej odkupił czapkę, by podarować ją poznańskiemu muzeum.
To w tej chwili jedyna w polskich zbiorach muzealnych rogatywka szeregowego 15. Pułku Ułanów Poznańskich z lat 1935-1939. Czapki tego typu wprowadzono do użytku rozkazem z 15 października 1935 roku. Nosili je podoficerowie poniżej stopnia chorążego, uczniowie szkół podchorążych zawodowych, oraz szeregowcy wszystkich broni i służb, poza pułkami szwoleżerów. Podarowana dziś muzeum czapka jest wykonana z sukna w kolorze khaki, ma szkarłatny sukienny otok, czarny daszek z fibry oraz podpinkę wykonaną ze skóry czarnej z żelazną klamrą i potnik ze skóry brązowej. Na przedzie czapki widnieje orzełek wojskowy wz. 19. W środku rogatywki znajduje się metka dystrybutora: Przybory Wojskowe, J. Rogala, ul. Marsz. Focha 39 (dziś Głogowska), Poznań. Czapkę można już obejrzeć w muzeum. - Zależało nam na tym, żeby ekspozycja rogatywki zbiegła się z rozpoczętymi właśnie obchodami Dni Ułana - mówił kilka dni temu w rozmowie z dziennikarzem miesięcznika IKS Jarosław Łuczak.
- Znaczące miejsce w działalności Wielkopolskiej SKOK zajmuje zaangażowanie w życie lokalnej społeczności, wspieranie ważnych dla mieszkańców regionu wydarzeń społecznych, kulturalnych, sportowych i tych związanych z historią i tradycją regionu - podkreślał Jarosław Kazimierski podczas wczorajszej konferencji. W 2011 roku, w 93. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego, WSKOK wydała płytę "Marsylianka Wielkopolska. Powstanie Wielkopolskie w pieśni i piosence". Płyta ukazała się pod patronatem Marszałka Województwa Wielkopolskiego w nakładzie 50 tys. egzemplarzy i była bezpłatnie dystrybuowana wraz z miesięcznikiem IKS wydawanym przez Wydawnictwo Miejskie Posnania oraz wraz z Głosem Wielkopolskim. Kolejnym przykładem współpracy WSKOK z Wydawnictwem Miejskim Posnania było sfinansowanie książki "Polsce zawsze i wszędzie służyć będę. Mundur i broń Wojsk Wielkopolskich 1918-1920", która zawiera barwne rekonstrukcje ubioru powstańców i żołnierzy Wojsk Wielkopolskich rozrysowane na 45 wykonanych techniką akwareli tablicach. WSKOK wsparła też finansowo produkcję filmu dokumentalnego w reżyserii Jolanty Hajdasz pt. "Zapomniane męczeństwo". Film opowiada o historii inwigilacji i męczeństwie w czasach komunizmu arcybiskupa poznańskiego Antoniego Baraniaka.
Karol Szaładziński