Sześciu, w większości niemłodych już mężczyzn, śpiewających a capella i wykonujących utwory odwołujące się do tradycji muzycznych Korsyki. Czy to może być atrakcyjne? O tak! Poznańska publiczność przekonała się o tym już po raz drugi. W środę w Sali Wielkiej CK Zamek słynny Jean-Claude Acquaviva wraz ze swym zespołem znów oczarował słuchaczy. To był wieczór pięknej muzyki, ale też poezji; zanurzenia w tradycji, ale też opowieści bardzo ważnej tu i teraz.