Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Na ringu

Jazz Ring, czyli festiwal jazzu nieoczywistego i w nietypowych dla jazzu miejscach, ewoluuje. W tym roku organizatorzy zrezygnowali z głównego headlinera na rzecz zwiększenia liczby koncertów. Inspiracje wciąż mają podobne jak przy ostatnich edycjach, ale nadal szukają rzeczy nowych, nieznanych, jeszcze nieodkrytych dla polskiej publiczności.

. - grafika artykułu
Don Antonio, fot. materiały organizatorów

Jazz Ring nie jest typowym festiwalem muzycznym, zakładającym intensywne tempo, a więc i spore wycieńczenie dla publiczności. Organizatorzy - Marianna Piskorz i Benek Ejgierd z Meskaliny - stawiają na wydarzenie rozciągnięte w czasie na cały listopad, na intrygujące i zaskakujące duety, a także na eksplorację relacji zachodzących na styku muzyki i literatury.

- Nie gonimy za gwiazdami. Szukamy raczej pomysłu, jak przełamać festiwal z głośnym nazwiskiem i idziemy w poprzek. Po potężnym headlinerze w zeszłym roku, gdy mieliśmy cztery koncerty stwierdziliśmy, że chcemy zaproponować większy wybór. Tych siedem wydarzeń będzie bardzo różnych. Nie szukamy przy tym wirtuozów wykonujących idealnie partyturę, ale ludzi, którzy dają emocje - mówi Ejgierd. - W typowych jazzowych festiwalach siedzimy nadal w tradycji nurtu. U nas ważny jest element zaskoczenia, żywiołu, a nie do końca formy - dodaje Piskorz.

Festiwal otworzy 6 listopada o godzinie 20.30 koncert William's Things w Scenie na Piętrze. Michał Górczyński zdecydował się skomponować oryginalne utwory do poezji - najpierw wybrał Williama Blake'a, potem sięgnął po twórczość Henry'ego Davida Thoreau, odnosząc się do związanej z tą postacią ekologii. - To energetyczna i ciekawa propozycja muzyczna. Materiał do Thoreau został dopiero co nagrany, a występ w Poznaniu odbędzie się w ramach premierowej trasy. Wpisuje się w ważny obecnie wątek współżycia człowieka z naturą. Cały materiał został zresztą nagrany w lesie - i dobrze wpisuje się w nostalgiczny, listopadowy nastrój - wyjaśnia Marianna Piskorz.

17 listopada w Meskalinie zagra włoski zespół Don Antonio. - To muzycy, których poznaliśmy jeszcze jako Sacri Cuori. Mają bardzo duży dorobek. Teraz zmienili nazwę na nową i mieli pod nią już kilka trans koncertowych po Stanach i Europie. Właśnie jako Don Antonio przyjeżdżają specjalnie na koncert do Poznania - opowiada Ejgierd.

Z kolei 21 listopada organizatorzy zapraszają do Meskaliny na koncert polsko-chilijskiego zespołu Quantum Trio, który został założony w Rotterdamie, a tworzą go Michał Jan Ciesielski, Kamil Zawiślak i Luis Mora Matus. To projekt raczej zupełnie jeszcze nieznany poznańskiej publiczności. 24 listopada wystąpi tam natomiast Aga Czyż - wokalistka i songwriterka z Poznania, która rok temu zadebiutowała albumem "A" w gatunku smooth jazz. - Promowanie lokalnych artystów przy okazji tego festiwalu jest dla nas bardzo ważne. Aga Czyż to niezwykle świeża propozycja, blisko tego, co rozumie się powszechnie jako jazz. Czekamy z niecierpliwością na jej koncert - mówi Benek Ejgierd.

Ważnym elementem Jazz Ring Festival są nowe duety już wytrawnych muzyków i... humanistów. 8 listopada w Dragon Social Club wystąpią gitarzysta Maciej Pruchniewicz i An On Bast. - To zupełne zderzenie osobowości. An On Bast jest znana społeczności klubowej z dużych imprez jako poszukiwaczka i eksperymentatorka w muzyce elektronicznej. Zagra z Pruchniewiczem, dla którego wciąż aktualne są bluesowe korzenie. To będzie ich premierowe wspólne wystąpienie - wyjaśnia Ejgierd.

- Jeśli się myśli o jazzie, free jazzie, yassie, to mamy takie nazwisko, jak Mikołaj Trzaska. Zazwyczaj to, co robi, jest ciekawe. A jeśli się zderza z postacią z literatury - czyli Andrzejem Stasiukiem - to może być ciekawsze jeszcze dwa razy bardziej. Pytanie, na ile te dwie drogi mogą się zejść? To nasz kameralny koncert, który postanowiliśmy umieścić w Republice Sztuki Tłusta Langusta, aby nadać mu aurę intymności - mówi Piskorz. Odbędzie się 14 listopada.

Koncert finałowy jest przygotowywany przez duet Macieja Fortuny i Cezarego Ostrowskiego. - To poznaniacy, a poza elementem nowości ważny jest w tym przypadku element regionalny i lokalny: chcemy podkreślić, że mamy się czym chwalić z tego, co dzieje się w Poznaniu - przyznaje Piskorz.

- A trzeba się chwalić. W Poznaniu są wspaniali artyści. Na każdej edycji festiwalu ich pokazujemy. Rok temu takim akcentem był Skalpel Big Band, bo choć duet pochodzi z Wrocławia, to orkiestrę tworzą w większości poznańscy muzycy. Cezary Ostrowski ma bardzo duży dorobek artystyczny - zajmuje się muzyką poczynając od Bexa Lali i kolaboracji ze Świetlickim. Spotkanie z Maciejem Fortuną, którego projekty trudno zliczyć, będzie świeżą, zupełnie inną propozycja. Obaj panowie są bardzo zapracowani i aktywni, a dla nas szykują coś ekstra - zdradza Ejgierd. Szczegółowe informacje o tym koncercie zostaną ogłoszone na początku listopada.

Marek S. Bochniarz

  • 5. Jazz Ring Festival
  • 6-24.11
  • Meskalina, Dragon Social Club, Scena na Piętrze - bilety: 20-25 zł na poszczególne koncerty
  • Tłusta Langusta, kameralny koncert duetu Stasiuk/Trzaska - bilety 50 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019