Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Całe życie z muzyką

Miko'Why jest młodym, bardzo zdolnym producentem muzycznym i realizatorem dźwięku, który działa na scenie hip-hopowej, elektronicznej i jazzowej. W piątek 31 sierpnia zagra w KontenerART.

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

Miko'Why, czyli Mikołaj Grzegorek, urodził się w Kaliszu w 1993 roku. A że już od małego pociągała go muzyka, jako dziesięciolatek poszedł do Państwowej Szkoły Muzycznej, żeby uczyć się gry na trąbce, a potem na waltorni. I choć brzmi to jak typowy biogram wielu ludzi, którzy po zdobyciu podstawowego wykształcenia odstawiali instrument na półkę, w przypadku Grzegorzka na tym się nie skończyło.

Kalisz przed transformacją ustrojową pełnił ważne znaczenie w polskiej muzyce (i przemyśle muzycznym), bo to właśnie w tym mieście działała słynna i renomowana Fabryka Fortepianów i Pianin Arnolda Fibigera, która - podobnie, jak szkoła muzyczna - została założona jeszcze w XIX wieku. Zakłady dostarczały instrumenty marki Calisia nie tylko Polakom, ale i eksportowały je na cały świat. Lata 90-te przyniosły upadek fabryki, jednak w mieście nadal działa wiele imprez muzycznych. Grzegorek (już jako realizator dźwięku) pracował przy najsłynniejszej z nich, Międzynarodowym Festiwalu Pianistów Jazzowych - jednym z najstarszych tego rodzaju wydarzeń w kraju, które organizowane jest w kaliskim Centrum Kultury i Sztuki. W międzyczasie artysta związał się ze sceną elektroniczną i organizował związane z nią imprezy.

W 2012 roku zdecydował się doskonalić swój warsztat realizatora nagłośnienia w katowickiej Akademii Muzycznej. Był to też rok, w którym rozpoczął współpracę z Maciejem Barańskim, z którym zrealizował różne projekty symfoniczne. Gdy trafił do Studia 5150, gdzie współpracował z takimi artystami jak Kot Karter czy zespół Smokestack, poznał Adama O.S.T.R. Ostrowskiego. Wspólnie z nim zaczął od 2013 roku tworzyć studio Tabasko. Grzegorek brał udział w nagraniu dwóch płyt rapera - "Haos" i "Kartagina". Studio się rozwijało, a on pracował w nim nad albumami muzyków polskiej sceny hip-hopowej, na przykład przy "Zatrzymać Gniew" PMM, "Filmie" Kliforda, czy "Mysteryum" Sanhedrynu.

Grzegorek nie porzucił też jazzu - zajął się choćby miksem i masteringiem wybitnego albumu "Moi Pierwsi Mistrzowie", na którym Jan Ptaszyn Wróblewski składa hołd tytułowym mistrzom i kolegom: Komedzie, Trzaskowskiemu i Kurylewiczowi.

To zresztą nie pierwsza wizyta Mikołaja Grzegorka w Poznaniu. W sezonie 2014/2015 pracował jako realizator dźwięku podczas spektakli teatralnych zarówno w Teatrze Muzycznym, jak i Teatrze Wielkim. Pracował też przy różnych imprezach klubowych w mieście, przede wszystkim w Projekt Lab.

Marek S. Bochniarz

  • Miko'Why
  • 31.08, g. 21
  • KontenerART
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018