Kultura w Poznaniu

Książki

"Fest ksiegarnia" - najlepsze opinie czytelników wyłonionie!

Jury w składzie: prof. Katarzyna Krzak-Weiss, Katarzyna Wojtaszak, Grzegorz Jura, Katarzyna Kamińska i Karolina Hamling wybrało 13 najlepszych opinii z puli prawie 3 tys. komentarzy nadesłanych w konkursie. Komisja wzięła pod uwagę sprawność językową autorów, ich pomysłowość, oczytanie, emocjonalny wydźwięk wypowiedzi oraz lapidarność i dowcip.

Awangarda, rewolucja i kapitaliki

Artysta, pisarz, autor plakatów, charyzmatyczny mówca. Reformator. Wbrew pozorom mowa nie o Marcinie Wisze, lecz głównym bohaterze jego najnowszej książki, Kazimierzu Malewiczu. Albo jednym z głównych bohaterów, wszak równie ważna jest w tej quasi-biografii Rosja Radziecka. A może w tym wszystkim chodzi o samą sztukę, jej cele i jej recepcję?

Siostry i karzeł

W ubiegłym roku Joanna Jodełka zaryzykowała, wydając Córkę nieboszczyka, kryminał zupełnie inny niż polski standard powieści kryminalnej. Ryzyko się opłaciło i oto w tym roku autorka zaryzykowała znowu, kontynuując serię z udziałem sióstr Raj, tym razem powieścią Pamiętnik karła.

Między zbiorowym a indywidualnym

Czego możemy spodziewać się w związku z 71. spotkaniem z Seryjnymi Poetami (a właściwie Seryjnymi Poetkami)? Z pewnością nieustannego kwestionowania granic (tak w życiu, jak i w poezji), próby nazwania relacji między doświadczeniem zbiorowym a przeżyciem indywidualnym i pogłębionej refleksji na temat budowania własnej podmiotowości. CK Zamek odwiedzą bowiem Zofia Bałdyga, Zuzanna Bartoszek i Aldona Kopkiewicz. Spotkanie poprowadzi Krzysztof Hoffmann.

W pisaniu liczy się robota

- Ja nawet nie wiem, czy czuję się pisarzem, a już na pewno nie czuję się pisarzem realistycznym czy nowohuckim - mówi Igor Jarek*, pisarz, laureat tegorocznej Poznańskiej Nagrody Literackiej - Stypendium im. Stanisława Barańczaka.

JA TU TYLKO CZYTAM. Amazon tu, Amazon tam

Coraz więcej tekstów, wystaw, nawet spektakli poświęca się zapisom wspomnień byłych pracowników światowego giganta sprzedaży, który jednocześnie zdaje się mieć bardzo niewiele wspólnego z etyką pracy.

Oswoić się z tym, że tworzymy

- Slam jest dla każdego, choć brzmi to jak slogan reklamowy. Ostatnio inspirują mnie komentarze pod filmikami z YouTubie, które zbieram i wykorzystuję jako temat do pisania. W języku sztucznie przetłumaczonym jest dużo ciekawych potknięć, które naprowadzają mnie na nowe koncepty utworów - mówi Wojciech Kobus*, aktualny mistrz Polski w slamie poetyckim.

JA TU TYLKO CZYTAM. Wielki hymn na cześć drzew i ludzi

Były tu przed nami i na długo po nas tu zostaną. Są od ludzi stateczniejsze, mądrzejsze, dojrzalsze, potrafią czekać o wiele dłużej zamiast gonić za szybkimi nagrodami. Drzewa. Richard Powers napisał o nich i o ludziach powieść, obok której nie sposób przejść obojętnie.

Uruchamia się we mnie reporter

- Myślę, że w tej książce widać jak wiele jest paralelnych sytuacji między Grecją a Polską. I znowu przychodzi mi do głowy zdanie profesora Christopoulosa o tym, że naprawdę mało nauczyliśmy się z historii - mówi Dionisios Sturis*, reporter, autor m.in. książek Zachód słońca na Santorini. Ciemniejsza strona Grecji i Grecja. Gorzkie pomarańcze.

Seryjni poeci i pasjonaci

W ramach rocznicowego, bo 70. spotkania z cyklu Seryjni Poeci, skonfrontujemy się we wtorek z trzema nowymi tomikami poetyckimi Wydawnictwa WBPiCAK i ich autorami - Do stu Marcina Sendeckiego, O, tu jestem Tomasza Bąka i gorączką Anny Fiałkowskiej.

JA TU TYLKO CZYTAM. Czy ta okładka na mnie łypie?

Co przychodzi Wam do głowy jako pierwsze skojarzenie, gdy myślicie o księgach oprawionych w ludzką skórę? Naziści, czarnoksięskie grymuary, okrutne eksperymenty? Okazuje się, że prawda jest absolutnie inna, choć nie mniej fascynująca.

Autentyk

Mistrzowie poezji uważali - bo przecież coraz więcej ich odeszło, ostatnio pożegnaliśmy z bólem Adama Zagajewskiego - że rzeczywistości nie da się włączać do opisu poetyckiego bez odpowiedniego "namysłu". Przetworzenie, konieczność zmetaforyzowania, nabycia odpowiedniego języka stawiane były jako warunki konieczne powstawania "poezji prawdziwej".

JA TU TYLKO CZYTAM. Traktowani jak cytryny

Jeśli raz na jakiś czas macie wrażenie, że Wasze drogi z pracą już się nie przecinają, nie splatają, lecz coraz bardziej przypominają proste równoległe, albo macie to wrażenie dziwnie często, to być może czas na lekturę Korposzczurów Dana Lyonsa.

Ptasie życie w mieście

Centrum Kultury Zamek zaprasza do spędzenia sobotniego poranka z Pawłem Pstrokońskim, ornitologiem i popularyzatorem wiedzy o przyrodzie. Przyrodnik zabierze nas na spacer śladami ptaków, które żyją w samym centrum miasta, na terenie zamkowego kompleksu i w jego pobliżu.

Zrób sobie państwo

- Mam obywatelstwo Kabuto, składałem też wniosek o obywatelstwo Liberlandu, ale jako że było to w okresie wielkiej popularności tego tycipaństwa i w dniach, w których do rządu spływały tysiące takich próśb, wniosek zawisł w próżni. Z kolei moja rodzina posiada paszporty seborskie, które im kupiłem w sklepiku z pamiątkami - mówi Maciej Grzenkowicz*, autor książki Tycipaństwa. Księżniczki, bitcoiny i kraje wymyślone.

Raj na wyciągnięcie ręki

Nowi bohaterowie, nowe środowisko. W Niebiańskim osiedlu Ryszard Ćwirlej wkracza na inny teren niż ten, do którego przyzwyczaił swoich czytelników.

JA TU TYLKO CZYTAM. Operacja się udała, pacjent nie umarł

Gdy byłam mała, marzyłam o zostaniu weterynarzem i nie byłam w tym odosobniona. Bardzo wiele dzieciaków zalicza w życiu ten etap, kiedy ukradkiem przynoszą do domu ranne niebożątko i ratują ten piszczący żywot jak mogą - co często kończy się jak w powiedzeniu "operacja się udała, pacjent umarł".

Pogrzeb w sobie

- Bardzo długo czułam się winna z powodu radykalnej niechęci do podążania tym normatywnym szlakiem, czyli w pewnym momencie mam dzieci, zostaję matką. I część mojej dorosłości była poświęcona na to, aby tego poczucia winy, zaszczepionego mi w związku z ideałem matki, Matki Polki, po prostu się pozbyć. I stawić czoło faktowi, że jestem kobietą, która po prostu nie chciała być matką i ani przez moment nie żałowała tego pragnienia niebycia - opowiadała na spotkaniu w Bibliotece Raczyńskich Joanna Bator.

JA TU TYLKO CZYTAM. Oby to nie był tylko sen

Jakoś a priori nie przepadam za wsiami i małymi miasteczkami. Mogę tam wpaść na chwilę, ale całe życie? Bałabym się, że każdy każdego zna, że mi ktoś w życie włazi z butami, że nie mam dla siebie żadnej przestrzeni. Aż tu nagle przychodzi do mnie Sen o okapi Mariany Leky, który cały zdaje się być hymnem na cześć małych wspólnot.

1 18 Strona 19 20 21 22