Sobota była bodaj najbardziej intensywnym dniem tegorocznego Ethno Portu. Sześć koncertów, jeden po drugim, każdy w odmiennym muzycznym języku - od tradycyjnego śpiewu kurpiowskiego aż po harmonijną polifonię pięciu męskich głosów. Intensywnie, barwnie, różnorodnie. Dokładnie tak, jak być powinno.