"Zależało nam, by stworzyć od podstaw nową kolekcję pamiątek - oryginalnych, nietuzinkowych, wpisujących się w nowe trendy, a przede wszystkim wymyślonych i wykonanych przez polskich projektantów" - mówi Iwona Poddany z Wydawnictwa Miejskiego Posnania.
Realizacji tego zadania podjęła się poznańska grupa PaToTej zrzeszająca młodych niezależnych projektantów. Projekty dla PaToTej wykonały 2 młode polskie brandy: Felt Label i Pan Pepe. "Cieszymy się, że mogliśmy współtworzyć miejskie pamiątki i pokazać za ich pomocą, że wizerunek miasta można budować przez nowoczesne wzornictwo." - mówi Dagmara Zdych, współwłaścicielka serwisu patotej.com, który zrealizował projekt.
Nowe miejskie pamiątki łączy prostota i oszczędność form, dbałość o detal, wykorzystanie naturalnych materiałów oraz użyteczność. "Stawiamy wyłącznie na przedmioty dobrze zaprojektowane, czyli takie, które łączą aspekt estetyczny z aspektem utylitarnym.W nowoczesnym myśleniu o projektowaniu nie może bowiem zabraknąć miejsca na użytkownika; każda rzecz - także ta będąca pamiątką - oprócz oczywistego kryterium bycia po prostu ładną, powinna też czemuś służyć, tzn. mieć swoje konkretne, wynikające z jej formy, zastosowanie" - wyjaśnia Dagmara Zdych z patotej.com
Wśród nowych miejskich gadżetów znajdziecie więc wykonane z czarnego, szarego i niebieskiego filcu oraz pleksi broszki, opaski na włosy, pierścionki, breloki, a także etui na telefon, torbę na laptop czy podkładki pod kubki. Projektanci nie zapomnieli też o dziecięcym odbiorcy. Z myślą o nim powstał teatrzyk pacynkowy "Legenda o poznańskich koziołkach", który ma zapoznawać dzieci z tradycją miejską."To wspaniały sposób na popularyzowanie legendy poznańskiej poprzez edukację teatralną" - potwierdza Iwona Poddany.
Wśród form i motywów zauważyć można zarówno charakterystyczną poznańską gwiazdkę, jak i - należącego do repertuaru symboli tradycyjnych - koziołka. Nowością jest gwarowe "TEJ', które pojawiło się w nowej interpretacji - jako komiksowy dymek w formie podkładki pod kubek oraz broszki. "Nawet jeśli posługujemy się symbolem z kategorii tradycyjnych, został mu nadany współczesny rys" - komentuje Justyna Karpicz z serwisu patotej.com.
Ceny produktów wahają się od kilkunastu do około stu złotych. "To niewiele, jeśli wziąć pod uwagę, że mamy tu do czynienia z produktem powstałym od początku do końca w Polsce, wykonanym z polskich materiałów i w polskich pracowniach, produktem autorskim, czyli zaprojektowanym od podstaw i wyprodukowanym w limitowanych wzorach" - dodaje Justyna Karpicz.
Realizatorzy projektu mają nadzieję trafić nie tylko do serc turystów, ale też samych poznaniaków. W ich głowach już powstają nowe pomysły na kolejne dizajnerkie pamiątki. "Poznańskość jest powodem do dumy i można ją demonstrować w nowoczesny, oryginalny i niesztampowy sposób." - stwierdzają zgodnie właścicielki patotej.com
Zaprojektowana przez polskich projektantów kolekcja dizajnerskich pamiątek miejskich jest dostępna od lutego w Salonie Posnania, ul. Ratajczaka 44 (Arkadia) Poznań , a wkrótce również w sklepie internetowym Wydawnictwa Miejskiego Posnania na www.sklep.wmposnania.pl