- Slam jest dla każdego, choć brzmi to jak slogan reklamowy. Ostatnio inspirują mnie komentarze pod filmikami z YouTubie, które zbieram i wykorzystuję jako temat do pisania. W języku sztucznie przetłumaczonym jest dużo ciekawych potknięć, które naprowadzają mnie na nowe koncepty utworów - mówi Wojciech Kobus*, aktualny mistrz Polski w slamie poetyckim.