Reżyser nowej wersji Jon Favreau przejrzał uważnie kadry z animacji sprzed blisko pół wieku i postanowił zrobić up-grade filmu, jak to w uniwersum gier wielokrotnie jest czynione. Historia to ta sama, którą tuż przed śmiercią nadzorował jeszcze sam Walt Disney, ale technologia to już komputery z epoki Avatara i Życia Pi.

Mowgli jest sierotą wychowywanym przez wilki. Ale dżungla przestaje być bezpieczna dla chłopca, gdy pojawiają się pogłoski o tym, że w puszczy znowu grasuje tygrys Shere Khan, który poprzysiągł zemstę na ludziach za dawno wyrządzone krzywdy. Wilki, chcąc ratować Mowgliego przed śmiercią, wysyłają go do wioski człowieka. W wyprawie towarzyszy chłopcu czarna pantera Bagheera i nieco ekscentryczny niedźwiedź Baloo. Podczas wędrówki Mowgli spotyka hipnotyzującego węża Kaa, plemię małp oraz jego władcę, króla Louie, który ponad wszystko pragnie pojąć tajemnicę "czerwonego kwiatu" - sztukę rozniecania ognia, znaną jedynie człowiekowi. Reżyser gorąco namawiał Scarlett Johansson, by wcieliła się w węża Kaa, bo dla reżysera wersja z roku 1967 "była trochę za bardzo zorientowana na facetów". W 2016 roku pieśnią Trust in Me (Zaufaj mi) hipnotyzować będzie kobieta, choć nie po raz pierwszy - polecam płytę Siouxsie & the Banshees Through the Looking Glass z 1987 roku. Księga dżungli budzi wyobraźnię czytelników już od ponad 100 lat. Nazwisko Kiplinga uwiecznili nawet biolodzy, oddając hołd jego plastycznym opisom przyrody Dekanu. I tak wymarły krokodylomorf to Goniopholis kiplingi, a pająk z rodziny skakunowatych - Bagheera kiplingi. W języku hindi "Baloo" oznacza "niedźwiedź", "Bagheera" - "pantera", choć w książce to melanistyczny lampart, genetyczna mutacja koloru futra - z cętkowanego na czarną.

Przemysław Toboła

• "Księga dżungli" ("The Jungle Book")
• reż. Jon Favreau
  
• premiera: 15.04