Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Zamknięta struktura czułości

Czułość - nomadyczna galeria albo raczej grupa twórców - stała się fenomenem na polu sztuki. Nie chodzi tyle o nową jakość artystyczną, co instytucję. Twórcy, którzy zaczynali niemal od zera, w pełni ukształtowali się i przebili do świadomości odbiorców właśnie w tej usytuowanej poza mainstreamem grupie towarzyskiej.

. - grafika artykułu
Fot. Bogusz Bogatko

Mimo że grupa jako taka nie posiada konkretnych założeń formalnych czy stylistycznych, to istnieje trudny do sprecyzowania element wspólny, który sprawia, że Czułość trzyma się razem i że nie każdy potrafiłby się w niej odnaleźć. Może kluczem jest samo pojęcie "czułość"? Z jednej strony rozumiane jako uczucie, co odzwierciedla emocjonalne podejście do tworzenia, z drugiej techniczny parametr w fotografii, co z kolei zdradza zainteresowanie medium i jego strukturą.

Do działań Czułości zawsze miałem ambiwalentne podejście. Ze względu właśnie na tę dużą różnorodność trudno jest lubić wszystko albo nic. Mimo że emocjonalna twórczość jest mi bliska, to nie mogę powiedzieć, bym lubił tę grupę jako całość, jest jednak w jej obrębie kilku artystów, których cenię i kilka prac, które z przyjemnością oglądam. Dlatego postanowiłem sprawdzić, co znalazło się na wystawie w galerii Ego.

Ponieważ wystawę tę zapowiadano jako przekrój aktualnych działań Czułości, w opisie nie można było wyłowić jakiejś konkretnej ścieżki kuratorskiej. Na wystawie zaprezentowane zostały prace, z których teoretycznie tworzy się jakąś całość, pomiędzy którymi zachodzą jakieś związki i budują się połączenia, ale w rezultacie nie powstaje żadna spójna historia.

Większą część wystawy zajmują fotograficzne abstrakcje i celowo użyta stylistyka lo-fi, odkrywająca strukturę fotografii jako takiej. Zwiększona czułość oznacza większy szum i gorszą techniczną jakość zdjęć, która odpowiednio wykorzystana, daje specyficzne graficzne czy niemal malarskie efekty. Na fotografiach pojawiają się artefakty kompresji, wykorzystana zostaje nieostrość i powiększone piksele. Ta fotografia strukturalna jest ciekawa, jednak nie jest tym co najbardziej w Czułości lubię.

To, co mnie osobiście najbardziej interesowało, znalazło się na wystawie w śladowych ilościach. Subtelne fotografie, których siła opiera się na specyficznym klimacie. Uchwycony przez Bao Tinga prosty krajobraz wsi, którego większą część zajmują ciemne deszczowe chmury. Nieco rozmyty, bo wykonany przez szybę z wnętrza samochodu, jest fotografią, na którą mógłbym patrzeć godzinami. Podobne emocje budzi fotografia fali "nr 2" Janka Zamoyskiego i niemal czarna fotografia poprzecinana ciemniejszymi żyłami gałęzi drzew również autorstwa Bao Tinga. Takich pereł na wystawie znalazłem jednak zaledwie kilka.

Pełny tytuł wystawy brzmi "Ego Trip czyli o ludziach i fotografiach". Wystawa ma więc opowiadać również o samych członkach grupy Czułość. Rzeczywiście, pojawiają się w przestrzeni wizualnej wystawy - na portretach, które zrobili sobie nawzajem. To przyjemny akcent, kiedy wiemy kto za tym wszystkim stoi, ale dla osób, którzy nie znają artystów osobiście, również po tej wystawie pozostaną postaciami spoza kadru, członkami grupy, która mimo, że czuła, to chyba ciągle jest nieco zbyt zamknięta i hermetyczna.

Bogusz Bogatko

  • Wystawa "Ego Trip, czyli o ludziach i fotografiach"
  • Galeria Ego, ul. Wyspiańskiego 41/3
  • wernisaż: 11.09, g. 18
  • wystawa czynna do 17.10