Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Wiatr od stepu

Natalia Bażowska przez ostatnich kilka lat zajmowała się lasem, tworzyła prace zgodne ze swoją naturą. Dorastała w sąsiedztwie górskiej kniei i tutaj zawsze czuła się jak u siebie. Teraz postanowiła pójść dalej. Opuściła las, duch wędrówki pchnął ją w kierunku stepów. Jak przebiegła jej podróż relacjonuje na wystawie "Stepowa dusza"  w poznańskiej galerii Rodriguez. 

. - grafika artykułu
fot. Bogusz Bogatko

Prace Natalii zawsze przemawiały do mojej wyobraźni. Artystka porusza się po obszarach mi bliskich i to w sposób przemyślany, a zarazem emocjonalnie do mnie trafiający. Dlatego z jej nową wystawą w Galerii Rodriguez wiązałem spore nadzieje.

Pokój pamiątek

Ekspozycja podzielona została na dwie części. Pierwsza z nich, zajmująca zasadniczą część, to "Pokój pamięci". Prezentowane w nim prace mają odzwierciedlać wewnętrzną mapę przeżyć artystki związanych z podróżowaniem.

Uwagę w pierwszej kolejności przykuwają obrazy. Wiele z nich utrzymuje specyficzny klimat organiczności połączonej z delikatnie onirycznym nastrojem, ilustrując w ten sposób tę więź człowieka z naturą, która często przewija się w pracach Bażowskiej.

Kolejnym elementem są stojące rzędem słoje zawierające piasek, roślinność, kamienie i inne eksponaty, precyzyjnie ułożone w unikalne kompozycje. Z jednej strony w wielu z nich tworzą się tytułowe "Mikroświaty", w których specyficznym klimacie możemy się znaleźć, z drugiej - niektóre przypominają bardziej straganowe pamiątki z wakacji, nie niosą dodatkowych wrażeń. Przydałaby się może pewna selekcja. Nie są to prace złe, ale po bardzo mocnych "Rzeźbach runowych"  to zaledwie estetyczne kompozycje.

Mocno estetyczny, ale też intymny charakter mają fotografie z serii "Zapiski z podróży", skomponowane właśnie w swoistą mapę wspomnień. W przestrzeń kadru zostają wpisane geometryczne kształty, plamy i siatki - motywy które już wcześniej pojawiały się w twórczości artystki. W niektórych przypadkach zdają się być jedynie zabiegiem formalnym, w innym wplatają znaczenia i kreują pewną rzeczywistość. Najbardziej spodobali mi się wędrowcy - stworzenia o niedookreślonej formie, przemierzające przestrzeń. To one - w moim odczuciu - najbardziej odzwierciedlały ideę wędrującej stepowej duszy. Jeśli skupimy się na wybranych elementach "Pokoju pamięci" jesteśmy w stanie zrozumieć wędrowną duszę, ale nieco wysiłku wymaga wyłowienie jej z pośród estetycznego gąszczu.

Zapach piasku

"Sala wiatru" jest czymś, co spodobało mi się najbardziej, zwłaszcza, że znalazły się tu żywioły - powietrze i ziemia, wciąż rzadko wykorzystywane w przestrzeni sztuki (chodzi mi tu o realną ich obecność, a nie jedynie rejestrację). Przechodząc przez oddzielającą przestrzeń kotarę, odruchowo zasłoniłem oczy, ponieważ wyraźnie odczuwalny na twarzy powiew, połączony z zapachem kwarcu zwiastował burze piaskową. Po chwili odważyłem się spojrzeć i okazało się, że piasek jest faktycznie obecny, pokrywa całą podłogę, jednak nie na tyle sypki, żeby stanowić zagrożenie. Wiatr generowały wentylatory. I tu jedyny zgrzyt - nie zamaskowane, psuły nieco efekt wizualny. Instalacji towarzyszyła wielkoformatowa projekcja burzy piaskowej. Rozproszone ziarenka pisaku błyszczały w słońcu i nawet zamykając oczy można było nadal odbierać ich migoczącą strukturę. Dla tego uczucia warto odwiedzić wystawę.

Bogusz Bogatko

  • Natalia Bażowska "Stepowa dusza"
  • Galeria Rodriguez (ul. Wodna 13/4)
  • wystawa czynna do 13.02