Wykłady promujące kulturę arabską w Polsce, spotkania z autorami książek, panele dyskusyjne i warsztaty dla dzieci. To tylko wyimki z bogatego programu obchodów XXV Dni Kultury Francuskiej i Frankofonii. Gwiazdą francuskiego święta będzie Rabih Abou-Khalil, wirtuoz arabskiej lutni oud. W połowie obchodów, 21 marca o godz. 20, Rabih Abou-Khalil Quartet wystąpi w Blue Note Jazz Club. Światowej klasy wirtuoz lutni arabskiej oud, jest pierwszym na świecie muzykiem, który poprzez wprowadzenie tradycyjnego instrumentu i skal arabskich połączył klasyczną muzykę Bliskiego Wschodu z jazzem. W swoich kompozycjach inspirowanych tradycyjną muzyką arabską i zaaranżowanych na jazzowo artysta stara się nawiązać dialog między kulturą wschodnią i zachodnią. W sumie wydał już 20 albumów. W Poznaniu będą mu towarzyszyć: Luciano Biondini (akordeon), Gavino Murgia (saksofon sopranowy) i Jarrod Cagwin (perkusja).

Od wtorku, 24 marca, w Czytelni Francuskiej Szkoły Językowej UAM ogladać będzie można wystawę fotografii Rafała Żurkowskiego Liban - podzielona perła Lewantu. "Mało jest miejsc na świecie, gdzie na tak małym obszarze ścierałyby się tak zróżnicowane wpływy kulturowo-historyczne - mówią organizatorzy. - Niniejsza wystawa ma za zadanie choć w niewielkim stopniu pokazać złożoność sytuacji społeczno- politycznej, a zarazem piękno Libanu" - podkreślają. Rafał Żurkowski to fotograf-podróżnik i niedoszły arabista, który w ciągu 30 lat odwiedził ponad 140 krajów. Jeśli natomiast ktoś ma ochotę na wieczór z tradycyjnymi grami libańskimi, taka szansa pojawi się 27 marca. To właśnie wtedy w Domu Bretanii Konrad Kochel przybliży ich zasady i tajniki. Być może to jedyna szansa, by piątkowy wieczór spędzić na graniu w tryktraka (prawdopodobnie najlepszą grę losową w dziejach), alquerque (arabską poprzedniczkę warcabów), królewską grę w dwadzieścia pól, senet (najstarszą grę świata), damę (zwaną również warcabami tureckimi) czy w mancalę (grę w poruszanie kamieni).

A w ciągu dwóch ostatnich dni, 27 i 28 marca, prawdziwa gratka - bazarek z artykułami libańskimi! Będzie można kupić biżuterię i rękodzieło z Libanu. I, jak zapewniają pracownicy Domu Bretanii, jak to na prawdziwym libańskim suku, kupujący powinni się targować, zachwalać, wymyślać, wymachiwać rękami, a nawet pokrzykiwać, bo przecież w tym tkwi barwność kultury arabskiej.

Anna Solak

• XXV Dni Kultury Francuskiej i Frankofonii
• 17-28.03
• Dom Bretanii