Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Szukając dawno i daleko

Po zeszłorocznym sukcesie koncertów Brzmienie Dawnego Poznania Radio Merkury planuje kolejną odsłonę cyklu. Już 13 kwietnia do stolicy Wielkopolski powrócą spotkania z muzyczną historią - rozumianą i słuchaną na nowo.

. - grafika artykułu
Mathilde Vialle zagra 14.04 w CK Zamek, fot. archiwum Radia Merkury

W tym roku to muzyczne wydarzenie potrwa dłużej - planowanych jest nie dziesięć, ale trzynaście koncertowych wieczorów, realizowanych przez niemal pół roku, bo do końca września. Co przygotowano dla melomanów?

Wnikanie w przestrzeń

- W zeszłym roku punktem wyjścia dla organizacji cyklu było zwrócenie uwagi na niezwykłą jakość akustyki w poznańskich kościołach - mówi Stefan Klepacki, menedżer ds. PR Radia Merkury. - Tym razem dawną muzykę będziemy prezentować również w innych świetnie nadających się do tego wnętrzach, w tym w ratuszu i w Centrum Kultury Zamek. - Organizacja części koncertów poza kościołami wskaże wartościowe przestrzenie dla wykonań muzyki minionych epok. - Nie odkryjemy miejsc zupełnie nieznanych, ale zaprezentujemy je poprzez nowy kontekst muzyczny - dodaje Cezary Zych, dyrektor artystyczny BDP. - W salach gabinetowych Zamku zabrzmi repertuar barokowy, w ratuszu usłyszymy surowe skrzypce.

Wkomponowanie programów w nieoczywistą przestrzeń świadczy o poszukiwaniu przez organizatorów nowej jakości koncertowej. Wybór innych niż dotychczas wnętrz oznacza również nowy program. Tym razem Brzmienie Dawnego Poznania zdominuje muzyka barokowa oraz wykonawcze poszukiwania, które trudno sklasyfikować stylistycznie. Publiczność pozna na przykład repertuar wprost z dorzeczy Amazonki albo quasiliturgiczną muzykę kultur przedchrześcijańskich. Zaskakujące? Brzmienia z dawnych epok mają różne oblicza - a przed wielością i eksperymentem organizatorzy nie uciekają.

Dziwić, niepokoić!

Wybór sal zamiast kościołów jest konieczny także ze względu na wcześniejsze rozpoczęcie imprezy i związane z nią niedogodności pogodowe. Organizatorzy myślą i o artystach, i o słuchaczach. Troska o komfort tych drugich wyraża się bowiem na wielu płaszczyznach. Najważniejszą z nich jest pobudzanie do wartościowego odbioru.

Ten muzyczny cykl ma prowokować do aktywnego uczestnictwa w sztuce i osobistych poszukiwań. - Zależy nam na tym, żeby odbiór nie był czystą konsumpcją tego, co proponujemy, ale punktem wyjścia do czegoś więcej - mówił w zeszłym roku Cezary Zych, dostrzegając, że prezentacja fragmentu bywa ciekawsza niż testowanie cierpliwości melomanów wyczerpującymi programami, przeładowanymi informacjami. To przekonanie o ważnej roli inspirującego bodźca wiedzie również do wyboru rozmaitych wyrazowo utworów i promocji eksperymentalnych pomysłów interpretacyjnych, które będą dla melomanów nie tylko ciekawymi nowinkami, ale i okazją do poszerzenia kręgu osobistych preferencji artystycznych. - Nie jest istotna jednolitość - koncerty mają być różnorodne, pokazywać repertuar niesłyszany na co dzień - zauważa Zych.

 - Byliśmy zaskoczeni tym, jak dużą widownię zgromadziły nasze koncerty - przyznaje Klepacki. - Wiemy, że to publiczność, która powróci, bo zdołaliśmy ją zainteresować. Zdaniem organizatora walorem Brzmień Dawnego Poznania jest zdolność do zyskiwania zróżnicowanych odbiorców. Koncerty doceniają bowiem nie tylko znawcy, potrafiący rozsmakować się w oryginalnych interpretacjach festiwalowych artystów, ale również ci, którzy z muzyką mają niewiele wspólnego. Dlaczego? To zagadka, którą trudno wyjaśnić po jednej edycji cyklu. Jeśli impreza doczeka się kolejnych, oby jak najliczniejszych, odsłon, fenomen zyska być może szczegółowy opis. Albo i unikatową nazwę.

Artyści do Poznania

Wśród zaproszonych muzyków nie brakuje wielkich sław. Jedną z niecierpliwiej oczekiwanych gwiazd jest Pierre Hamon, uważany za najwybitniejszego flecistę specjalizującego się w muzyce dawnej. Podczas koncertu 7 września, zatytułowanego Podróż do źródeł czasu - tchnienie starego i nowego świata, zaprezentuje repertuar minionych epok m.in. na fletach prostych, fletni Pana oraz na średniowiecznych i prekolumbijskich fletach potrójnych i podwójnych. Znakomicie zapowiadają się również występy młodych artystek znad Sekwany, reprezentantek nowej fali muzyki francuskiej. Alice Julien-Laferrière, Mathilde Vialle i Myriam Rignol, które po raz pierwszy przyjadą do Poznania, zapoznają melomanów z nowymi trendami wykonawczymi muzyki dawnej.

Oddana publiczność Brzmienia Dawnego Poznania z pewnością ucieszy się z powrotu Coriny Marti, wirtuozki fletów i clavisimbalum. Artystka wystąpi w tym roku ze świetnym włoskim śpiewakiem, Eneą Sorinim, znanym z oryginalnych interpretacji muzyki późnośredniowiecznej i wczesnorenesansowej. Duet zapowie w Poznaniu premierę swojego nowego projektu. W programie imprezy znajdzie się też miejsce dla muzyki organowej. Zróżnicowane możliwości wyrazowe instrumentu, w dwóch odsłonach, zaprezentują Duńczyk Allan Rasmussen i Argentyńczyk Roger Helou. Drugi z artystów sięgnie po nietypowy repertuar - tango! - wykonując je na organetcie.

Jednym z wielu partnerów Brzmień Dawnego Poznania będzie w tym roku Festiwal Poznań Baroque. Część muzyków, którzy wystąpią w stolicy Wielkopolski wiosną i latem, wróci tu również w listopadzie. Będzie okazja, by dobrze ich poznać. Festiwal jest próbą związania środowisk europejskich ze stolicą Wielkopolski, próbą doprowadzenia do tego, by miasto było ważnym punktem na mapie działalności artystycznej największych wirtuozów związanych z muzyką dawną. Jak organizatorzy zachęcają wybitnych gości do wizyt w Poznaniu? - Pozwalamy, by tu eksperymentowali - mówi Zych. - Organizujemy premiery ich projektów, namawiamy, by zrealizowali to, o czym dawno myśleli. Inni im na to nie pozwalają, bo się boją - a my zyskujemy wspaniały program.

Agata Szulc-Woźniak

  • Brzmienie Dawnego Poznania - Koncerty Trzynastu Wieczorów
  • koncerty kwietniowe: 13, 14 i 19.04