Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Spring Break. Smyczki, soul i dojrzała elektronika

Brodka w strugach deszczu, Rebeka w wypełnionej po brzegi Sali Wielkiej. Ostatni wieczór festiwalu dostarczył publiczności (i artystom) wielu wrażeń.

. - grafika artykułu
Koncert Brodki, fot. Tomasz Nowak

Gwiazdą ostatniego dnia Spring Break niezaprzeczalnie była Monika Brodka. Artystka musiała zmagać się z niekorzystną pogodą, jednak ani ona, ani publiczność nie poddała się deszczowi. Wszyscy z zaciekawieniem oczekiwali nowego materiału, zwłaszcza po mocnym singlu "Horses". I ta piosenka, w świetnej aranżacji, pojawiła się podczas poznańskiego koncertu. Poza nią publiczność Spring Breaka jako pierwsza mogła posłuchać na żywo pozostałych nowości.

Jeżeli ktoś oczekuje, że "nowa" Brodka będzie w jakimkolwiek stopniu kontynuacją "Grandy", może się zdziwić. Nowe utwory pełne są aranżacji smyczkowych (na scenie Brodce towarzyszył kwintet smyczkowy), niepokojących chórków, a jednym z wiodących instrumentów jest gitara. Kompozycje artystki są niespieszne, długie, ale jednocześnie bardzo napięte. Ich nastrój jest inny niż piosenek z "Grandy". Chociaż i te utwory pojawiły się podczas koncertu. Wybrzmiało "K.O." i fantastyczna, ostra, gitarowa wersja tytułowej "Grandy". "Dancing shoes" i "W pięciu smakach" także zyskały nowe, rockowe aranżacje. Wyszło im to na dobre, bo zabrzmiały świeżo i jednocześnie wpasowały się w nowy repertuar. Na nowy krążek, zwłaszcza po koncercie, czekamy z jeszcze większą niecierpliwością.

Presja zabiła soul

Pomimo wielkiej sympatii do obu sióstr Przybysz, występ Rity Pax, czyli Pauliny z zespołem, nie spełnił oczekiwań. I to wcale nie na tle dokonań starszej siostry Natalii, bo nigdy nie przyszłoby nam do głowy porównywać tak bliskich, a jednocześnie tak odległych muzycznych wyborów ich obu. Rita Pax zebrała w Sali Wielkiej Zamku niemałą publiczność, która wyraźnie nie była przypadkowa. Może właśnie dlatego kilka piosenek zostało nagrodzonych naprawdę dużymi brawami. Duża w tym zasługa Katarzyny Piszek (którą springbreakowa publiczność mogła też podziwiać we współpracy z Moniką Brodką), grającej na klawiszach i będącej drugim głosem, idealnie dopasowanym do barwy liderki.

Owszem, wokalnie i instrumentalnie wszystko było w porządku (może z wyjątkiem paru w momentów, w których wokale zginęły pod naporem gitar elektrycznych grających w zespole braci Piotra i Pawła Zalewskich), jednak czegoś tu zabrakło. Być może tej energii i rozśpiewania, które niejako naturalnie przypisane są soulowym koncertom, a które trudno osiągnąć pod presją czasu i showcase'owych ograniczeń.

Tyle luda!

Po Ricie Pax i zespole JAAA! w Zamku wystąpił duet Rebeka. Poznański zespół ma stałą grupę fanów, którzy wypełnili Salę Wielką po brzegi. - Ale luda! Tyle osób jeszcze na raz nie widziałam - śmiała się ze sceny zachwycona Iwona Skwarek. Rebeka zaprezentowała materiał z ostatniego krążka - "Davos". Podczas występu na żywo słychać było, że to już nie jest Rebeka z "Hellady". Jest to rozwinięcie początkowej koncepcji, jej dojrzalsza i bardziej przemyślana wersja. Utwory z "Davos" są mniej piosenkowe niż materiał z debiutanckiej płyty, a jednocześnie ciekawiej, mroczniej i pełniej zabrzmiały na żywo. Bas był intensywniejszy i głośniejszy, a kompozycje dłuższe i bardziej wymagające. Świetnie zabrzmiał singiel "Perfect Man". Wielbiciele debiutu też dostali coś dla siebie, bo Rebeka zagrała m.in. utwór "Stars". Słychać, że zespół ewoluuje w bardzo ciekawym kierunku.

Bang! na zakończenie

W Blue Note festiwal zamknęła Reni Jusis. Jej występ, traktowany przez wielu jako ciekawostka, okazał się sporym zaskoczeniem. Dobra jakościowo elektronika, którą zaproponowała, stanowiła idealny akcent wieńczący festiwal. Jusis zagrała materiał z najnowszej płyty "Bang!". Blue Note wypełniły dźwięki dubstepu, typowego ostrego elektro, ale także synth popu i wokal przerobiony w syntezatorze. Jusis zaprezentowała m.in. ostatni singiel "Bejbi siter". Publiczność reagowała żywiołowo. A sama artystka wspominała m.in. studenckie czasy w Poznaniu.

Jolanta Kikiewicz, Anna Solak

  • koncerty: Brodka, Rebeka, Reni Jusis, Rita Pax
  • Festiwal Spring Break 2016
  • 23.04