Jeśli nigdy nie byłeś w operze, a jako wykręt podajesz, że wolisz chodzić do kina - tym razem się nie wywiniesz! W ciągu najbliższych miesięcy będziesz miał aż dziesięć okazji, żeby połączyć przyjemne...z przyjemnym. A przy tym nie musisz stresować się rzekomym nieobyciem z tematem. W jakości HD & Dolby Digital Surround w Nowym Kinie Pałacowym będzie można obejrzeć transmisje na żywo ze spektakli wprost z jednego z najsłynniejszych teatrów operowych na świecie - Metropolitan Opera House w Nowym Jorku. Znakomici dyrygenci, uznani reżyserzy i zwalające z nóg głosy - wszystko to na wyciągnięcie ręki!
Dla tych z kolei, którzy mają się za koneserów-konserwatystów i bardziej cenią sobie obcowanie ze sztuką tu i teraz, na żywo, pośrednictwo kinowego ekranu nie powinno być zbyt przykre, zważywszy na klasę przedstawień. Z pewnością zresztą poprzez zajmujące i perfekcyjnie dopracowane pod każdym względem inscenizacje będziemy mogli poczuć się nie tylko jak na widowni w The Metropolitan Opera House, ale i nieomal znaleźć się wewnątrz akcji.
Klasyki z najwyższej półki
Najwytrawniejszym melomanom najpewniej wcale nie trzeba przedstawiania cyklu "The Met: Live in HD" ani dodatkowej zachęty - ci prawdopodobnie dawno już zaopatrzyli się jeśli nie w karnety, to chociaż w wejściówki na wybrane przedstawienia. A jest w czym wybierać - od operetki "Wesoła wdówka" Franza Léhara, przez Mozarta i Verdiego aż po "Zamek Sinobrodego" Béli Bartóka. A choć nie przewidziano w programie transmisji prawykonania nowego dzieła, większość z nich to nowe produkcje w Metropolitan.
Nie zabraknie także klasyków - już w najbliższą sobotę pokazany zostanie "Makbet" Giuseppe Verdiego, który w tej inscenizacji na deskach Met - jak pieszczotliwie przyjęło się nazywać nowojorską instytucję - grany jest od 2007 roku.
Mija już osiem lat, odkąd po raz pierwszy zdecydowano się transmitować spektakle z Met na szeroką skalę. W tym sezonie znajdzie się również kilka polskich akcentów: "Jolanta" Czajkowskiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego, dyrektora artystycznego Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, wraz ze wspomnianym już dziełem Bartóka jest pierwszą w historii koprodukcją warszawskiej i nowojorskiej sceny. W tej operze w głównej roli obok Anny Netrebko zobaczymy i usłyszymy Piotra Beczałę, znakomitego polskiego tenora lirycznego.
Konkurencja nocnych maratonów
Chociaż cena przewyższa nieco klasyczne seanse kinowe, jeśli weźmie się pod uwagę koszt nie tylko biletów do Metropolitan Opera, ale i potencjalnej wycieczki do Nowego Jorku, bilet okaże się nie tak wygórowanym wydatkiem. Wybierając się na seans warto także pamiętać, że "The Met: Live in HD" to transmisje spektakli wielkogabarytowych: zwykle czas trwania takiego seansu to około trzy i pół godziny, jednak na przykład na "Śpiewaków Norymberskich" Richarda Wagnera trzeba zarezerwować aż 6 godzin! Być może miłośnicy nocnych maratonów filmowych zechcą skusić się na seans równie skutecznie zaspokajający głód obcowania z wielkim ekranem, ale w nieco różnej od filmów fabularnych czy reklam konwencji.
Magdalena Lubocka
- "The Metropolitan Opera: Live in HD"
- CK Zamek - Nowe Kino Pałacowe
- bilety: 40/50 zł
- najbliższa transmisja:
- Giuseppe Verdi "Makbet"
- 11.10, g.18.55
- dyrygent: Fabio Luisi
- reżyseria: Adrian Noble
- scenografia i kostiumy: Mark Thompson
- światło: Jean Kalman
- choreografia: Sue Lefton
- występują: Anna Netrebko, Joseph Calleja, Željko Lučić, René Pape