"Celuloid" to pierwsza wspólna płyta Marka Napiórkowskiego i Artura Lesickiego. Za jej sprawą przyjaciele z Jeleniej Góry wrócili do wspólnego muzykowania. Przed laty uczyli się grać, korzystając z podręczników lub nagrań magnetofonowych, dziś są czołowymi polskimi gitarzystami jazzowymi.
Na krążku "Celuloid" znalazło się dziewięć utworów. I, jak sam tytuł wskazuje, nawiązują one wyraźne do tematyki filmowej. W większości są to muzyczne wątki zaczerpnięte z takich filmowych klasyków jak m.in. "Prawo i pięść" (muz. Krzysztofa Komedy), "Wojna domowa" (muz. Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza), "Człowiek z żelaza" (muz. Andrzeja Korzyńskiego), "Śmierć i dziewczyna" (muz. Wojciecha Kilara) czy "Lalka" (muz. Andrzeja Kurylewicza). - Melodia z filmu "Lalka" jest zwyczajnie niezwykła. Ma prosty katarynkowy charakter, w którym mimo tej prostoty przejawia się niesamowita głębia i nostalgia - wyjaśniał Marek Napiórkowski w rozmowie z Mariuszem Marksem.
Na płycie znalazły się także autorskie kompozycje muzyków - "Crazy script" Artura Lesickiego i tytułowy "Celuloid" Marka Napiórkowskiego. Wstęp do tego ostatniego gitarzysta zagrał na charango - dziesięciostrunowym, narodowym instrumencie Peruwiańczyków. "Ten temat to popis powściągliwości i harmonicznej wyobraźni, godnej najwybitniejszych kompozytorów muzyki filmowej, choć przecież filmu do tej muzyki nikt (jeszcze?) nie nakręcił" - czytamy o utworze na portalu V-records.pl.
Monika Nawrocka-Leśnik
- Napiórkowski/Lesicki - "Celuloid"
- Klub Blue Note
- 8.05, g. 19
- bilety: 39/59 zł (dostępne m.in. w CIM-ie)