Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Po co właściwie powstaje krzesło, czyli dylematy widza Areny Design

Rekordowa liczba zwiedzających, tłumy na wykładach światowej klasy projektantów i wreszcie imponująca liczba pięknych i funkcjonalnych przedmiotów - za nami szósta edycja Arena Design. 

fot. Karolina Gumienna - grafika artykułu
fot. Karolina Gumienna

Unikatowe w skali kraju wydarzenie już po razy szósty zaprezentowało jedne z najciekawszych projektów i zjawisk z dziedziny współczesnego wzornictwa. Tylko tutaj w jednym miejscu można było spotkać największe nazwiska, uciąć sobie pogawędkę z wybitnymi prelegentami i twórcami eksponowanych obiektów oraz zebrać plik wizytówek z kontaktami do potencjalnych partnerów biznesowych. Liczne wystawy umożliwiły w ciągu kilku godzin zapoznanie się z najnowszymi trendami i innowacjami minionego roku. Zgromadzone na przestrzeni nawiązującej do starożytnej areny (za projekt odpowiada biuro Toya Design) meble, prototypy, elementy wykończenia i nowoczesne narzędzia stanowiły nie lada gratkę zarówno dla osób, które z wzornictwem mają do czynienia na co dzień, jak i dla tych, którym słowo "design" nadal wydaje się obce - targi Arena Design to co roku świetna okazja, aby przekonać się, czym tak naprawdę jest wzornictwo i o co tyle hałasu.

Projekty na szóstkę

Innowacyjność, jakość, funkcjonalność, ergonomia, intuicyjna obsługa i pozytywny wpływ na otoczenie - to tylko niektóre z listy kryteriów, jakimi kierowało się jury tegorocznej edycji Top Design Award. Zarówno w konkursie, jak i przy doborze obiektów, które pojawiły się na targach, zgodnie z hasłem przewodnim, szczególną uwagę poświęcono materiałom. Statuetka powędrowała między innymi do firmy wykorzystującej nieorganiczny surowiec ceramiczny spiekany w temperaturze 1.200°C o nazwie Lapitec®. Materiał ten konsystencją i wyglądem  przypomina gładzony kamień, dlatego z powodzeniem może być wykorzystywany na przykład do produkcji luksusowych wysp kuchennych. Wśród nagrodzonych projektów znalazły się również wykonane w technologii Aluminium Design drzwi wewnętrzne firmy PIU Design, z aluminiową ościeżnicą i betonowym wykończeniem. Surową stylistyką nawiązują do niesłabnącego trendu minimalistycznego - wszystkie elementy uzupełniające (takie jak zamki magnetyczne, zawiasy 3D) pozostają ukryte. Uznanie jury zyskał też m.in. uroczy piętrowy domek dla lalek w skali 1:6, pełniący funkcję nie tylko mebla, ale i zabawki. Producent (Boomini) pomyślał dosłownie o wszystkim. W domku posiadającym 4 kondygnacje znajdziemy ściany ozdobione biało-czarnymi tapetami, przedpokój z garderobą i ławą na buty, łazienkę z prysznicem, WC i umywalką, kuchnię z dwustronną wyspą kuchenną, lodówką i szafą z piekarnikiem. Jest i salon ze stolikiem kawowym, lampą, pufami i półką na książki (i tu uwaga: półka jest dostosowana tak, aby zamiast telewizora można było zamieścić na niej ramkę cyfrową, smartfon czy tablet!) oraz sypialnia z dwuosobowym łóżkiem z materacem, pościelą, kompletem poduszek i narzutą.

Nowoczesne materiały oraz projekty wykorzystujące znane już surowce w zupełnie nowy sposób można było znaleźć również poza ekspozycją laureatów Top Design Award. Moją uwagę przykuł na przykład rower z drewnianą ramą, którego autorem jest Łukasz Godek z III roku studiów na Wydziale Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Na uwagę zasługuje też prezentowana po raz pierwszy seria naczyń Corundum Marka Cecuły, stanowiąca reinterpretację korundu używanego dotąd w przemyśle ciężkim, głównie militarnym. Projektant w niezwykle kreatywny sposób wykorzystał wyjątkowe właściwości tego materiału, który pod względem twardości przegrywa tylko z diamentami.

Ikony i debiutanci

Prestiż imprezy stale rośnie i przyciąga gwiazdy światowego designu. W tym roku pojawili się m.in. Brodie Neill, Claudia Küchen, Kasper Guldager Jørgensen i Sander Mulder. Dzielili się z licznie zgromadzonymi w strefie Forum słuchaczami swoimi spostrzeżeniami na temat pracy projektanta oraz zjawisk i trendów we współczesnym wzornictwie.

Sporym zainteresowaniem targowej publiczności cieszyło się stoisko włoskiej firmy Kartell słynącej z innowacyjnych obiektów eksplorujących potencjał tworzyw sztucznych. Na wystawie można było zobaczyć serię słynnych krzeseł Mademoiselle przeinterpretowanych m.in. przez dom mody Missoni. Autorem oryginalnego projektu jest ikona światowego designu Phillipe Starck. Kolejny klejnocik Kartella, który można było podziwiać na Arenie Design i przy okazji sprawdzić, czy pasowałby do naszego mieszkania, to nawiązująca do barokowego przepychu lampa Bourgie słynnego designera Ferrucci Laviani, która w tym roku obchodzi swoje dziesiąte urodziny.

Targi Arena Design to (zwłaszcza dla młodych) projektantów doskonała okazja, aby zaprezentować swoje dokonania szerokiej publiczności. Przestrzeń targowa to często miejsce licznych debiutów - studenci polskich szkół wyższych oferujących kierunki projektowe mogą zaprezentować projekty, które powstały w ramach zajęć i gdyby nie Arena Design w wielu przypadkach przepadłyby na strychach i w piwnicach, pod stertą innych uczelnianych projektów.

Z naszego podwórka

Najciekawszą i najbardziej przyjazną i kreatywną przestrzenią okazało się stoisko działającego od roku Nowego Modelu, której celem jest promowanie polskiego (zwłaszcza poznańskiego) wzornictwa poprzez wdrażanie do produkcji w krótkich seriach nowoczesnych mebli i innych elementów wyposażenia wnętrz oraz wyszukiwanie ikonicznych perełek, które nie trafiły do produkcji lub przepadły w odmętach historii. Dzięki fundacji można na przykład stać się właścicielem regulowanego regału Rajmunda Teofila Hałasa, jednego z najważniejszych polskich projektantów. Prototyp mebla zaprojektowanego w 1959 roku został odnaleziony w zbiorach rodziny artysty przez Katarzynę Laskowską prowadzającą zajęcia na Wydziale Architektury i Wzornictwa Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Kolejnym wyzwaniem podjętym przez Nowy Model jest wdrożenie do produkcji foteli Jana Węcławskiego zdobiących niegdyś hotel Merkury. Egzemplarz kultowego już mebla można było zobaczyć na wystawie, wśród realizacji innych polskich projektantów. Obecnie organizacja skupia około 30 designerów, ale zainteresowanie przedsięwzięciem stale rośnie.

D jak design

- Design to strasznie napompowane słowo - stwierdza z rozbrajającą szczerością Piotr Humiennik, właściciel firmy Maszyna Kreacji, który zajmuje się tworzeniem artykułów wyposażenia wnętrz ze sklejki, opartych w stu procentach na jego autorskich projektach. - Każdy otaczający nas przedmiot został przecież przez kogoś zaprojektowany. Lepiej lub gorzej. Designem jest nie tylko luksusowy mebel, ale i łyżeczka zakupiona w osiedlowym sklepie 1001 Drobiazgów - dodaje.

Co Polacy wiedzą na temat designu? - W Polsce wciąż pokutuje przekonanie, że design jest drogi, niefunkcjonalny i dziwny - mówi Wojciech Trzcionka, dyrektor wydawniczy pisma DesignAlive, które na targach wystawia się po raz trzeci. - Chcemy to zmienić. Od samego początku pokazujemy tylko dobre projekty, walcząc z tym stereotypem. Za cel obraliśmy sobie kształtowanie gustów, wychowywanie polskiego konsumenta. Arena Design to doskonała okazja do tego typu działań, ponieważ pojawia się tu wielu studentów.

Wojciech Trzcionka uważa, że design to styl życia. Odkąd zaczął się nim interesować, bardziej świadomie dobiera przedmioty w swoim otoczeniu. Kupuje mniej rzeczy, szuka artykułów, które są trwałe i będą mu służyć przez lata. Zapytany o to, czym jest dobry design, odpowiada: - Przedmiot musi być przede wszystkim odpowiednio zaprojektowany, a dopiero potem piękny. Projektant powinien mieć na uwadze, że krzesło w pierwszej kolejności powstaje po to, by można było na nim usiąść. 

Karolina Gumienna

  • Arena Design
  • 18-20.02 
  • Międzynarodowe Targi Poznańskie