Reporterska książka Pawła Pieniążka ukazała się pod koniec stycznia nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej. Autor, który na bieżąco relacjonował przez cały rok wydarzenia zza wschodniej granicy dla polskiej prasy, radia i telewizji, przedstawia w niej narodziny oraz konsekwencje konfliktu na Ukrainie. Zdaniem publicysty i pisarza Ziemowita Szczerka, opisuje tym samym katastrofę humanitarną, bo są to obrazy zniszczonych miast i zdruzgotanych marzeń ludzkich o normalnym życiu. "Paweł Pieniążek jest na wschodzie Ukrainy praktycznie od początku konfliktu. Pieniążek to praktycznie instytucja, był wszędzie, orientuje się. Dziennikarze, wymieniając się informacjami, chcąc nie chcąc obracają Pieniążkiem jak dziennikarską walutą. »Pieniążek mówił, że...«, »Pieniążek pisał, że...«, »Pieniążek był w...«. »Pozdrowienia z Noworosji« to owoc tego obracania się i bycia wszędzie. Rozjaśnia sprawę i pozwala spojrzeć na wszystko od każdej strony. Bo był z każdej strony i widział" - pisze o lekturze Szczerek.

Paweł Pieniążek, pomimo swojego młodego wieku - dziennikarz ma zaledwie 26 lat - stał się ekspertem relacjonującym wydarzenia z pierwszej linii frontu we wschodniej Ukrainie, gdzie był prawie od samego początku. Jego "Pozdrowienia z Noworosji" są nie tylko szokującą pozycją traktującą o rzeczywistości wojny i portretem ludzi żyjących w tej beznadziei, ale przede wszystkim opisem naocznego świadka - reportera, który odczuł ten konflikt na własnej skórze, kiedy m.in. został ranny podczas zamieszek na kijowskim Majdanie.

Paweł Pieniążek jako specjalista do spraw wschodnich współpracuje z "Dziennikiem Opinii", "Nową Europą Wschodnią", "New Eastern Europe",  Informacyjną Agencją Radiową Polskiego Radia S.A. i "Tygodnikiem Powszechnym". Publikował m.in. w "Gazecie Wyborczej", "Newsweeku", "Polityce" i "Wprost".

Monika Nawrocka-Leśnik

• spotkanie z Pawłem Pieniążkiem wokół jego nowej książki "Pozdrowienia z Noworosji"
• księgarnia Zemsta (ul. Fredry 5/3a)
• 21.02, g. 18
• wstęp wolny