Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

OFF CINEMA. Liczne ustępstwa

W sobotę na festiwalu dokumentaliści z Izraela, Francji, Danii i Polski podjęli temat małżeństwa, odwiedzili zarówno pękające w szwach blokowiska, jak i opuszczone budynki, a także zajęli się ostatnio głośną kwestią tożsamości płciowej.

. - grafika artykułu
Kadr z filmu "Superjednostka"

Pochodząca z Izraela para reżyserów, David Ofek i Neta Shoshani, zaprezentowała na festiwalu aż dwa godzinne dokumenty. "In Between" traktujący o nagłej konwersji męża i ojca dwójki dzieci na ortodoksyjny judaizm oraz "Handa Handa 4", historię młodej pary Żydów bucharskich, która po trzech latach związku zmuszana jest przez rodziców do ślubu. Uwikłane w kulturę i religię losy bohaterów sprawnie obrazują jak wielkim problemem dla jednostki może być próba przeciwstawienia się najbliższym, a nawet regułom społeczności, pośród której żyje. Oba filmy kończą się pewnego rodzaju kompromisem, który zadowala dwie strony, a nawet wprowadza pozytywne zmiany w życie bohaterów.

Puste mury

Francuskie "Urban Escape" opowiada o zapomnianych i opustoszałych miejscach w Stanach Zjednoczonych, które przyciągają nielicznych fotografów i pasjonatów miejskiej dżungli. Zaglądamy do wyludnionego Detroit, porzuconych baz wojskowych i placów budowy. Twórców interesują miejsca, które w bardzo krótkim czasie popadły w ruinę i stały się zupełnie bezużyteczne. Podobnie jak piramidy czy podwodne miasta są dziś świadectwem cywilizacji - tyle, że nie wymarłej. Szybko niszczejące budynki nie zachwycają pięknem, ani nie zachęcają do renowacji, ale skłaniają do refleksji na temat naszej nieodwracalnej przemijalności.

Zupełnie inny aspekt zabudowań i architektury poruszony został w "Superjednostce". Tytułowy budynek to jeden z największych bloków mieszkalnych w Polsce. O jego skali świadczy fakt, że od dwudziestu lat posiada status osiedla. Teresa Czepiec, reżyserka filmu, stara się przeprowadzić widzów przez jego piętra i pokazać ludzi, którzy go zamieszkują. Jednak gargantuiczny rozmiar budynku uniemożliwia ich poznanie. Superjednostka przypomina żywego kolosa, pełnego anonimowych sobie osób, które beznamiętnie mijają się na korytarzach. Kamera błąka się po budynku jak zagubiona, coraz bardziej odpychając i zniechęcając do dalszej eksploracji. Zaledwie dwudziestominutowa podróż wystarcza, by opuścić Superjednostkę razem z kamerą i nigdy już do niej nie wracać.

Pozorna tożsamość

Całkiem niedawno polskie społeczeństwo rozpalone do czerwoności dyskutowało na takie tematy jak tożsamość płciowa i rozbijało się o definicję słowa "gender". Jak łatwo się domyślić temat ten jest poruszany również poza granicami naszego kraju, czego dowodem jest prezentowane na festiwalu "Boy". Duński dokument rejestruje sceny z życia dwudziestoletniego Olivera, który czując się mężczyzną uwięzionym w ciele kobiety, zaczyna przemianę. Widzimy jak pierwszy raz przyjmuje hormony, zaczyna ubierać się jak chłopak, ukrywa biust. Czeka na więcej włosów na ciele, zmianę tembru głosu. Obserwujemy zmianę, która wynika z głębokiej potrzeby zaakceptowania samego siebie. Kiedy w jednej ze scen widzimy Olivera przeglądającego zdjęcia na Instagramie, pojawia się jednak pytanie o stopień powierzchowności tej przemiany. Często elementem zaakceptowania siebie jest uznanie, że inni również postrzegają nas w określony sposób. Oliver chce być mężczyzną nie tylko w swoich oczach, ale i najbliższych czy ludzi mijanych na ulicy. Uciekając, wkracza w kolejne ciasne ramy, tak by nie rezygnując z siebie, być dla społeczeństwa łatwo rozpoznawalnym.

Krzysztof Kalemba

  • 18. MFFD OFF CINEMA - pokazy konkursowe
  • 22.11