Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Nowe płyty, nie tylko z Poznania

W ostatnich miesiącach ukazało się kilka interesujących albumów. Coś dla siebie dostali wielbiciele zaangażowanych kawałków w klimacie dwudziestolecia wykonanych z punkową werwą, ale także miłośnicy songwritingu z charakterem i pogodnego, choć nieprzewidywalnego muzykowania.

. - grafika artykułu
Hańba! - "Hańba!" (Antena Krzyku)

"Hańba!" zespołu Hańba! to jeden z najgorętszych albumów pierwszych miesięcy 2016, ale pewnie i jedna z płyt roku. Hańba! jest bowiem zjawiskiem, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Wspaniale, że możemy wreszcie posłuchać jej muzyki z profesjonalnie nagranej i wyprodukowanej płyty (jedna z ostatnich prac wielkiego realizatora Wojciecha Przybylskiego). Selektywne brzmienie, niezwykła dynamika i czystość tej - chropowatej skądinąd - muzyki współtworzą tę nieprzeciętną jakość. Członkowie Hańby! łączą w swej twórczości elementy folku miejskiego, a nawet kapel podwórkowych (brzmią banjo, akordeon, tuba, bęben, grzebień) z punkową siłą wyrazu, dlatego nazywają siebie Zbuntowaną Orkiestrą Podwórkową. Do tego konsekwentny i oryginalnie kreowany wizerunek. Artyści twierdzą, że grupa powstała w 1931 roku (a aktualnie mamy rok 1936), zatem śpiewają mocno nacechowane społecznie i politycznie teksty, w klimacie dwudziestolecia - w tym wiersze Tuwima i Brzechwy. Mamy więc swoistą twórczość zaangażowaną z porywającymi melodiami, wykonawczym żywiołem i znakomitym brzmieniem. Do tego jeszcze, zgrane z piosenkami, fragmenty audycji radiowych z dwudziestolecia i nawiązująca do klimatu książeczka. Polecam!

Jono McCleery "Pagodes"

Lekko zamglony klimat, delikatny, choć wyrazisty i zachwycający wokal, współbrzmienia gitary akustycznej, fortepianu, smyczków, a wszystko to delikatnie przyprószone elektronicznymi wtrętami - oto główne składniki przepisu na muzykę Jono McCleery'ego. Artysta, nagrywający dla Ninja Tune, stawiany jest w jednym szeregu z takimi twórcami jak Fink czy Chet Faker. Na nowej płycie jego pełne uroku piosenki, z wdzięcznymi melodiami, snują się leniwie w klimacie nowego folku. Sam McCleery jako inspiracje wskazuje m.in. na Milesa Davisa i Massive Attack. Pewnie też nie przypadkiem na płycie odnajdziemy Age of Self Roberta Wyatta. Jego śpiewanie może też chwilami przywodzić na myśl Davida Sylviana. Te skojarzenia pokazują, jak różnorodna, wieloaspektowa jest twórczość artysty. Twórczość przyjmująca postać prostych, melancholijnych piosenek, za którymi stoi jednak głęboka artystyczna świadomość i coś zdecydowanie więcej niż muzyczne rzemiosło. Czeka nas niezwykła okazja, by posłuchać McCleery'ego na żywo w Poznaniu. Artysta wystąpi w klubie Spot (9.03 o g. 20). Wszyscy wielbiciele songwritingu z charakterem powinni skorzystać z tej szansy, ale i posłuchać jego świetnej płyty.  

Kimmo Pohjonen "Sensitive Skin"

Mam wrażenie, że słuchacze, którzy kiedykolwiek zetknęli się z twórczością Kimmo Pohjonena, wspominają go z entuzjazmem. Wiedzą to i poznaniacy, dwa razy dawał tu euforycznie witane koncerty. Dodajmy, że Pohjonen to akordeonista - wirtuoz, niezwykle zdolny, z obłędnym poczuciem humoru, szalony eksperymentator. A swe płyty realizuje nie tylko sam, ale np. w towarzystwie muzyków King Crimson czy Kronos Quartet. Członkowie amerykańskiego kwartetu - po raz kolejny - pojawiają się gościnnie na najnowszej płycie Fina. Trochę tu elektroniki, dużo tradycyjnych instrumentów; trochę zabawy dźwiękiem i dużo całkiem poważnego, choć pogodnego muzykowania: niebywale różnorodnego i nieprzewidywalnego. Sam lider nie tylko gra na akordeonie i obsługuje sampler, ale też uroczo podśpiewuje (bo chyba wolno to tak nazwać), a w chórkach towarzyszą mu córki. W instrumentarium na płycie odnajdziemy też m.in. syntezator analogowy kniforium czy po raz pierwszy wykorzystany w nagraniach klawiszowy instrument omniwerk. Jakość płyty potwierdza fakt, że od chwili wydania znajduje się w czołówce prestiżowej listy World Music Charts Europe, a od dwóch miesięcy jest na jej szczycie.

Tomasz Janas