W połowie grudnia na Dużej Scenie Teatru Polskiego swoich "Krakowiaków i Górali" pokazał Michał Kmiecik. Niespełna miesiąc później efekty swojej współpracy z młodzieżą zaprezentuje w Malarni Anna Szymczak, współzałożycielka znanego w Poznaniu Teatru mplusm.
"Cud mniemany" w jej reżyserii to pierwszy spektakl w ramach Małej Premiery. Celem projektu jest m.in. wprowadzenie młodzieży na profesjonalną scenę oraz wskazanie jej tekstów - często trudnych, ale niezwykle wartościowych, po które niestety rzadko sięga się na kółkach teatralnych. - W spektaklu zagra aż 19 osób. Nie było żadnego castingu. Wystąpią wszyscy chętni. Jeżeli okazało się w trakcie prób, że ktoś nie potrafi śpiewać, to dostał inne zadanie. Każdy mógł się zrealizować - tłumaczy reżyserka. Jej zdaniem oprócz efektu końcowego ich współpracy istotna jest również sama faza przygotowań. - Wiek nie był żadną przeszkodą, żeby móc wspólnie pracować. Dziś to już zgrana grupa - zapewnia.
Premierowy "Cud mniemany" to wypadkowa myśli, do jakich doprowadziły młodych twórców zadane na początku ich wspólnej pracy pytania: jaki wpływ ma sztuka na różne grupy społeczne? Czy teatr może poprowadzić lud na barykady? Słowem kluczem do zrozumienia tekstu i jego interpretacji stał się konflikt. - Niewiele osób znało tekst Wojciecha Bogusławskiego. Ale usiedliśmy wspólnie, poczytaliśmy, opowiedzieliśmy i przedyskutowaliśmy. Tak też powstały pomysły na nasze własne odczytanie tego dzieła - wspomina reżyserka.
Zaplanowane na styczeń trzy pokazy spektaklu będą się od siebie różniły. Bo "Cud mniemany" w części pozostał wierny oryginałowi, ale pojawią się w nim również nowe elementy, zarówno w formie muzycznej, jak i tekstowej, oraz trochę improwizacji.
Monika Nawrocka-Leśnik
- Mała Premiera: "Cud mniemany"
- reżyseria: Anna Szymczak
- Teatr Polski, Malarnia
- premiera: 8.01, g. 18
- kolejne spektakle: 9 i 10.01, g. 18