Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

Legenda i historia w jednym

Wydany ostatnio świetny komiks Mieszko. Braterstwo przywołuje zadawane od dawna pytania o początki państwa polskiego. Warto do niego zajrzeć, by się z nimi zmierzyć.

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

O przodkach Mieszka I i początkach jego panowania wiemy niewiele. W próbie rekonstrukcji procesów państwowotwórczych na ziemiach dzisiejszej Wielkopolski i Kujaw historycy opierają się na tradycji ustnej dworu piastowskiego, którą zanotował na początku XII wieku Gall Anonim. Przyjmuje się, że wszelkie teorie rozszerzające albo modyfikujące narrację Galla nie są prawdziwe, gdyż nie mają uzasadnienia źródłowego. Popiel, Chościsko, Rzepicha i Piast uznawani są za postacie legendarne, będące elementem dynastycznego mitu założycielskiego. Musimy pamiętać, że wszyscy kronikarze wczesnośredniowieczni pisali w określonym celu i nie był to cel historiograficzny. Gall pisał przede wszystkim dla legitymizacji władzy Bolesława Krzywoustego. Nie oznacza to, że należy lekceważyć wartość poznawczą tych kronik. Kronikarze używali bowiem konkretnego materiału, który mógł opisywać prawdziwe historyczne wydarzenia i osoby. Przodkowie Mieszka, co do których autentyczności historycy toczą spór - Siemowit, Lestek i Siemomysł, u Galla scharakteryzowani są krótko i bez powiązania z magicznymi wydarzeniami. Dopiero Mieszko I pojawił się w kronikach niemieckich i czeskich, został więc przez badaczy uznany za postać historyczną.

Analizę tekstów źródłowych uzupełniają i rozszerzają prace archeologiczne, w tym niezwykle ważne badania dendrochronologiczne, a od niedawna także genetyczne. Tematem tym zajmowali się i zajmują najwięksi polscy historycy. Wymienić należy chociażby Gerarda Labudę, Kazimierza Jasińskiego, Henryka Łowmiańskiego, Benedykta Zientarę, Zofię Kurnatowską, Jerzego Strzelczyka, Jacka Banaszkiewicza czy niezwykle zasłużoną dla Poznania Hannę Kóčkę-Krenz.

Wątpliwości i sporów nadal jest co niemiara. Choćby pytanie: Skąd w ogóle na Wysoczyźnie Gnieźnieńskiej pojawiło się plemię Polan pod przywództwem Piastów? Hipoteza najazdu obcych plemion i podboju przez nie miejscowej ludności poddana została ostrej krytyce. Cały czas jednak pojawiają się głosy o skandynawskim, połabskim lub wielkomorawskim pochodzeniu elit plemiennych państwa Polan. Nie sposób też nie zaznaczyć wątpliwości co do samej nazwy etnicznej - Polanie, która powiązana w tekstach źródłowych z terenami dzisiejszej Wielkopolski i Kujaw pojawia się dopiero w okolicach roku tysięcznego.

Wobec tak atrakcyjnego tematu obojętna nie może być literatura. Pierwsze skojarzenie to oczywiście Stara baśń i Lubonie, powieść z X wieku Józefa Ignacego Kraszewskiego. Warto też wspomnieć o Dzikowym skarbie Karola Bunscha, Lelum Polelum Walerego Przyborowskiego, Narodzinach Polski Władysława Strumskiego czy szerzej nieznanej i niedocenionej ostatniej powieści Zbigniewa Nienackiego Dagome Iudex. Legendarnymi początkami zajęli się też autorzy książek dla dzieci. Wielokrotnie przepisywane i wznawiane przez różnych autorów były zbiory legend gnieźnieńskich i krakowskich. Baśnie O smoku wawelskim i Wanda leży w naszej ziemi opracował Kornel Makuszyński, a zilustrował Marian Walentynowicz. W latach 70. XX wieku, podczas gierkowskiej próby otwarcia Polski na zachód, wzrosła aprobata dla komiksu, ocenianego dotąd przez władzę raczej negatywnie. Powstała wtedy seria komiksów "Legendarna Historia Polski", w ramach której wydano trzy tomy: O smoku wawelskim i królewnie Wandzie, Opowieść o Popielu i myszach oraz O Piaście Kołodzieju. Scenariusz opowieści stworzyła Barbara Siedler, a rysownikiem był Grzegorz Rosiński, dziś najbardziej znany na świecie polski autor komiksów. Serię kontynuował Mirosław Kurzawa, rysując komiks O Mieszku i jego synu Bolesławie Chrobrym. Trochę później do tych samych legend nawiązał Andrzej Nowakowski w swojej siedmiotomowej komiksowej sadze o Domanie.

Do tej bogatej spuścizny nawiązuje komiks Mieszko wydany własnym sumptem przez dwóch pasjonatów historii i komiksu: pomysłodawcę i rysownika Przemka "Graphosa" Świszcza oraz koordynatora projektu Roberta "Siwego" Siwka. Do tej pory wyszły dwa tomy serii: Mieszko. Dziedzictwo i Mieszko. Braterstwo. Komiks wyróżnia się wysoką jakością edytorską wydania, piękną szatą graficzną i przemyślanym scenariuszem. Rysunki "Graphosa" są zachwycające. Można delektować się ich szczegółowością i kolorystyką, dzięki którym pejzaże nieprzebytych lasów czy szeregi gotowych do bitwy wojów wprost urzekają. Scenariusz również trzyma wysoki poziom, autorzy bowiem konsekwentnie opierają się na kanwie historycznej. Opisy i rysunki grodów, ubiorów czy uzbrojenia bohaterów zdradzają szeroką wiedzę autora o realiach epoki. Zdarzają się też sceny krwawe i okrutne, nie jest więc to komiks przeznaczony dla młodszego czytelnika.

Jaki zatem świat przedstawia komiks o Mieszku? W X wieku na obszarach dzisiejszej Polski dotychczasowe struktury rodowe oparte na systemie wojennych wieców zaczęły się zmieniać w związki terytorialne obejmujące jedno lub więcej plemion. Centrum tych zmian był panujący władca, jego drużyna, elity przywódcze i sieć grodów obronnych. Piastowie po pokonaniu dynastii Popielidów podporządkowali sobie ziemię gnieźnieńską i następnie przyłączyli ziemie sąsiadujące. Władzę przejęli kolejno Siemowit, Lestek i Siemomysł. Lata 30. i 40. X wieku to okres mocnego rozwoju, gdy wybudowano lub gruntownie odnowiono najważniejsze grody, jak Gniezno czy Poznań. Rozwojowi sprzyjała koniunktura polityczna związana z wojnami pomiędzy Niemcami, Słowianami połabskimi i Czechami. Państwo Polan, chronione naturalnymi przeszkodami geograficznymi, jak gęste puszcze czy rzeki, i odgrodzone od ekspansywnego państwa niemieckiego terenami zamieszkiwanymi przez liczne plemiona Słowian połabskich, wyszło wówczas z mroku dziejów.

Bohaterów komiksu spotykamy w czasie bitwy z Wieletami, którzy w tamtym czasie byli dla młodego państwa najgroźniejszymi konkurentami. Władca Polan Siemomysł zostaje ciężko ranny w czasie walki i rozpoczyna się rozgrywka o przejęcie po nim schedy pomiędzy braćmi: Mieszkiem i Zdzieborem. Tu ma swój początek historia Mieszka. Dzięki jego odwadze, otwartości na nowe wzorce ustrojowe czy łatwości nawiązywania kontaktów dyplomatycznych Polska zaistnieje w późniejszych latach jako pełnoprawny członek europejskiej rodziny państw chrześcijańskich. O tym będą opowiadać kolejne tomy serii. Warto dodać, że komiks otrzymał promocyjne wsparcie Miasta Poznania.

Patryk Pawełczak

  • Przemek Świszcz i Robert Siwek, Mieszko. Dziedzictwo oraz Mieszko. Braterstwo
  • wyd. Graphos

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021