Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Uwaga: L'Hijaz Car

Tak, ich nazwa jest trudna do wymówienia i prawdopodobnie nieznana szerszej publiczności. Warto jednak w najbliższy piątek wieczorem wybrać się do Sali Wielkiej Zamku. Bardzo prawdopodobne, że muzyka, która tam zabrzmi, oczaruje słuchaczy.

. - grafika artykułu
L'Hijaz Car. Fot. Klara Beck / materiały organizatorów

Członkowie kwintetu L'Hijaz Car pojawiali się w Poznaniu do tej pory dwukrotnie. Za każdym razem jedynie jako zespół towarzyszący ekscytującej wokalistce Hourii Aichi. Tym razem członkowie francuskiej grupy przybywają do Poznania, by pokazać swoją własną muzykę i promować wydaną w ubiegłym roku płytę.

Druga edycja festiwalu Ethno Port w 2009 roku upłynęła pod znakiem tak oszałamiających wrażeń jak niezapomniane koncerty Mari Boine z Samilandu, ormianskiego mistrza Djivana Gasparyana, Rumunów z Taraf De Haidouks czy malijskiego artysty Habiba Koite. Część publiczności olśniła jednak równie mocno (choć zabrzmiała na sam koniec, późną nocą, w niedzielę, więc siłą rzeczy dla niewielkiej grupy słuchaczy) sceniczna prezentacja Hourii Aichi i L'Hijaz Car. Osadzona w dziedzictwie tradycji algierskiej, berberyjskiej, wyrafinowana muzycznie, łączyła w sobie pierwiastek duchowy i zmysłowy, spotkała się z gorącym przyjęciem. Artyści powrócili wspólnie do naszego kraju - również do Poznania - przed dwoma laty. I znów dali świetnie przyjęty koncert.

Tym razem francuscy instrumentaliści przybywają nad Wartę bez charyzmatycznej wokalistki, za to z niemniej interesującym materiałem. W ubiegłym roku wydali swą debiutancką własną płytę. Zatytułowana ona jest po prostu "L'Hijaz Car", a gorąco przyjęły ją zarówno folkowe, jak i jazzowe media, nie tylko we Francji, ale i w innych krajach. Miała świetne recenzje w prestiżowych magazynach "fRoots" czy "Songlines", ale i "Jazz News". O instrumentalnej kreacji Francuzów napisano, że jej muzyczne DNA współtworzą zarówno natchniona twórczość Oliviera Messiaena, jak i trans Tuaregów, zarówno eksperymenty Freda Fritha, jak i śpiew kurdyjskich bardów. Czyż to nie wystarczająco wielobarwna zachęta? Dodajmy, że w instrumentarium zespołu znajdziemy oud, smyczkowy instrument tarhu, klarnet basowy, instrumenty perkusyjne i kontrabas. Kreują zatem własny świat, wychodząc od akustycznych, przyjaznych brzmień, nie stroniąc przy tym od improwizacji.

Członkowie zespołu to sympatyczni, pełni luzu i uśmiechu ludzie. Kiedy jednak przychodzi do pojawienia się na scenie, najważniejsze okazuję się dyscyplina, zaangażowanie, wyobraźnia i umiejętność wspólnego kreowania zbiorowej opowieści.

Zespół tworzą: Grégory Dargent - oud, kierownictwo muzyczne; Jean-Louis Marchand - klarnet basowy; Nicolas Beck - tarhu; Vincent Posty - kontrabas oraz Etienne Gruel - instrumenty perkusyjne.

Tomasz Janas

  • Ethno Port Powroty: L'Hijaz Car
  • Sala Wielka CK Zamek
  • 15.05, g. 20
  • bilety 40 zł