Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Romantyzm z północy i ze wschodu

Epoka romantyzmu odcisnęła swoje piętno w różnych dziedzinach sztuki. Dla XIX-wiecznej historii muzyki ważnym wydarzeniem było powstanie szkół narodowych. 17 kwietnia w Filharmonii Poznańskiej usłyszymy utwory przedstawicieli szkoły rosyjskiej oraz skandynawskiej. 

. - grafika artykułu
Saleem Abboud Ashkar. Fot. A. Hoffmann

Reprezentantem szkoły rosyjskiej będzie Piotr Czajkowski - jeden z najsłynniejszych kompozytorów XIX wieku. Jego opery, balety i symfonie znane są na całym świecie. Wśród melomanów i znawców jego twórczości ważną pozycję zajmuje "I koncert fortepianowy" w tonacji b-moll, który usłyszymy podczas piątkowego koncertu.

Twórczość Jeana Sibeliusa - fińskiego kompozytora - nie jest tak powszechnie znana. Jego "I Symfonia" będzie dużym, muzyczno-technicznym sprawdzianem dla Orkiestry Filharmonii Poznańskiej pod batutą Marka Pijarowskiego.

W roli solisty wystąpi Saleem Abboud Ashkar - pianista, którego talent odkrył indyjski dyrygent Zubin Mehta. Ashkar swój poważny debiut pianistyczny rozpoczął właśnie od koncertu fortepianowego Piotra Czajkowskiego. Od tego czasu występował regularnie z najważniejszymi orkiestrami izraelskimi i światowymi. Jako 22-latek zadebiutował w Carnegie Hall w Nowym Jorku, a dziś muzykuje we wszystkich najlepszych salach koncertowych, pojawia się na najbardziej znaczących festiwalach. Regularnie współpracuje z takimi dyrygentami jak Zubin Mehta, Daniel Barenboim czy Riccardo Muti.

Wydaje się, że epoka romantyzmu jest szczególnie bliska dla Ashkara. Świadczy o tym nie tylko debiut pianisty, ale również płyty z utworami Brahmsa, Schuberta i Mendelssohna, które przyniosły muzykowi sukces.

"I koncert fortepianowy" Czajkowskiego to dzieło bardzo trudne. I nie chodzi tylko o bezsprzecznie wysokie wymagania techniczne, które stawia przed wykonawcą, ale przede wszystkim o trudność jego interpretacji. Właściwie każdy wielki pianista grał ten koncert. Przypuszczalnie prawie każdy, mniej lub bardziej osłuchany z muzyką klasyczną, dzieło to słyszał (choćby początek). Tym bardziej odkrycie w tej muzyce czegoś świeżego i własnego, czegoś co nie będzie tylko odtwórcze jest zadaniem wymagającym.

Drugim utworem prezentowanym podczas piątkowego wieczoru w Filharmonii będzie "I Symfonia" op. 39 w tonacji e-moll Jeana Sibeliusa. Twórczość fińskiego kompozytora inspirowana rodzimym folklorem, mimo iż tworzona w tej samej epoce co dzieła Czajkowskiego, jest wyraźnie od nich inna. Charakterystyczne dla tego utworu jest częste powierzanie partii solowych instrumentom dętym drewnianym. Ma to na celu przywołanie charakteru muzyki ludowej Finlandii. Najpiękniejszą i najtrudniejszą częścią tego dzieła jest Andante. Nostalgiczna część swoim charakterem nie przypomina słowiańsko-lirycznych utworów Czajkowskiego. Nostalgia Sibeliusa jest bardziej powściągliwa, smutna, lecz w swoim smutku ascetyczna.

Aleksandra Bliźniuk

  • Koncert "Romantyzm z różnych stron"
  • Piotr Czajkowski "I Koncert fortepianowy" op. 23 b-moll, Jean Sibelius "I Symfonia" op. 39 e-moll
  • wystąpią: Saleem Abboud Ashkar - fortepian, Marek Pijarowski - dyrygent, Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
  • 17.04, g. 19
  • Aula UAM
  • bilety: 15-50 zł