Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Piątka na pięć

Piątka to tytuł piątego albumu zespołu LemON, wydanego po ponad sześciu latach od ostatniej płyty. Jeśli twórczość ekipy Igora Herbuta nie od dziś darzycie sympatią, to i tym razem nie będziecie zawiedzeni - to nadal przebojowy pop-rock, mądry i szczery, w którym jednak chodzi o coś więcej niż ładną melodię i okrągłe słowo. Jeżeli natomiast dotąd nie przekonaliście się do LemON-a, to chyba najlepszy moment, by dać mu szansę - z pewnością odwdzięczy się z nawiązką.

Członkowie zespołu idą parkiem. Za ich sylwetkami widzimy rozległy trawnik i biały, przeszklony pawilon. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

W 2011 roku we Wrocławiu rozpoczęły się pierwsze przesłuchania do telewizyjnego talent-show Must Be the Music. Tylko muzyka. Na castingach pojawiły się tłumy - każdy miał nadzieję, że to właśnie jemu uda się zachwycić jurorów i już niedługo cała Polska pozna jego talent. Wielu kandydatów przyszło spełnić marzenia, inni wzięli udział w programie dla przygody albo ze zwykłej ciekawości. Dla debiutującego łemkowskiego wokalisty Igora Herbuta udział w programie na pewno nie był kwestią życia i śmierci. Przyszedł, bo po prostu chciał się sprawdzić. Nie miał dużych oczekiwań, nawet nie zakładał, że zdobędzie uznanie. Ale wszystko potoczyło się inaczej.

Kiedy stanął przed jury wraz ze swoim kuzynem Adamem, nikt nie miał zastrzeżeń, by przeszli do kolejnego etapu. Dla chłopaków to był szok. Zmobilizowali się na tyle, że w spontanicznym odruchu zaproponowali kilku swoim muzykującym znajomym, by następny występ przygotowali wspólnie. Ich wykonanie łemkowskiego utworu Litaj ptaszko okazało się strzałem w dziesiątkę. Zmontowany naprędce zespół dotarł do finału programu i ostatecznie go wygrał! Tak narodził się LemON. Ten pierwszy sukces był jednak dopiero początkiem historii.

Nowo powstała grupa szybko podbiła serca Polaków, a ich muzyka coraz częściej rozbrzmiewała w ogólnopolskich radiach - ba, zdominowała ich playlisty. Gdy w 2012 roku ukazał się debiutancki album grupy LemON, panowie zaraz mogli pochwalić się pierwszą platynową płytą - i to podwójną. Zawarte na krążku utwory, takie jak Napraw czy Nice, stały się przebojami, a zespół zaczął występować w całym kraju. Od samego początku wyróżniało go przede wszystkim unikalne - zwłaszcza na popowym gruncie - brzmienie. Było pop-rockowe, a jednak, dzięki korzeniom muzyków, wypełnione wątkami z ludowej muzyki łemkowskiej i ukraińskiej. No i oczywiście głos Igora Herbuta... Nie ma wątpliwości, że to jeden z najlepszych polskich wokalistów ostatnich 20 lat.

Styl, którym mógł pochwalić się LemON na swoim debiucie, konsekwentnie rozwijany był na kolejnych płytach. Choć sprawdzona receptura ulegała pewnym modyfikacjom, to nigdy nie traciła swego uroku - tak można powiedzieć zarówno o wydanym w 2014 roku albumie Scarlett, jak i o późniejszych: świątecznej Etiudzie zimowej (2015) i Tu (2017). Wszystkie były bestsellerami, podobnie jak Chrust - solowy album Herbuta sprzed czterech lat. Po maratonie koncertowych tras i zachwycaniu tłumów takimi hitami jak Jutro czy Będę z Tobą, załoga znów weszła do studia, efektem czego jest Piątka (2023), płyta potrafiąca przypomnieć, czym jest "delikatność, czułość i ciepło". To pozycja obowiązkowa dla każdego pop-romantyka - jeśli należysz do tego grona, to koncert LemON-a w Tamie nie może umknąć Twojej uwadze.

Sebastian Gabryel

  • LemON
  • 7.04, g. 19
  • Tama
  • bilety: 109-149 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024