Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Kaliber 44. Reaktywacja

Legenda polskiej sceny hip-hopowej 23 lutego wystąpi w Eskulapie.

. - grafika artykułu
Kaliber 44. Fot. mat. organizatorów

Grupa powstała w 1994 r. w Katowicach z inicjatywy braci Michała "Ś.P. Brata Joki" Martena i Marcina "Abra dAba", do których dołączył Piotr "Mag Magik I" Łuszcz. Pierwszy kontrakt płytowy z wytwórnią SP Records za nastoletnich artystów podpisali rodzice, a ich mistyczna i zagadkowa "Księga tajemnicza. Prolog" stała się od razu muzycznym bestsellerem.

W czasie nagrywania drugiego albumu - "W 63 minuty dookoła świata" - od zespołu odszedł Magik i założył formację Paktofonika. I to właśnie jego historia stała się kanwą filmu Leszka Dawida "Jesteś Bogiem". Magik, dwa lata po rozstaniu z Kalibrem i kilka dni po premierze "Kinematografii" (fenomenalnego debiutu Paktofoniki), popełnił samobójstwo...

Robiąc to po swojemu

Po odejściu Magika Kaliber 44 dalej robi hip-hop, jednak formuła zespołu zostaje rozwinięta o koncertową formację Baku Baku Skład, którego członkiem jest m.in. Sebastian "DJ Feel-X" Filiks. - Jestem czynnie działającym hiphopowcem, mam studio i wydawnictwo, pracuję po 10-12 godzin dziennie [...] więc trudno mi czuć się legendą. Ale na pewno jesteśmy jednymi z pierwszych, którzy tutaj uprawiali ten styl. I to nie zaczynając od kopiowania muzyki ze Stanów Zjednoczonych, tylko od początku, robiąc to po swojemu - mówił Feel-X w jednym z wywiadów. I to właśnie on wraz z Abra dAbem kończy trzeci album zespołu - "3:44".

W 2003 r. zapadła decyzja o zawieszeniu działalności Kalibra 44, choć co jakiś czas zespół reaktywował się na pojedyncze koncerty. Teraz jednak muzycy przekonują, że wracają na dobre.

Pretekstem do ich głośnego come-backu stało się zaproszenie na Open'er Festival 2013, na którym Kaliber pojawił się z pełnym zespołem instrumentalnym. I wydarzenie to staje się wyznacznikiem nowej formy i jakości grupy.

Nie chcę odgrzewać starych kotletów

Sukces, który grupa odniosła na Open'erze przyczynił się do tego, iż ich drugi album - "W 63 minuty dookoła świata" wraca po latach na listę najlepiej sprzedających się krążków w Polsce (publikowaną przez ZPAV). A to - jak z dumą podkreśla zespół - nie zdarzyło się jeszcze żadnemu aktywnemu i żywemu artyście w tym kraju.

Obecnie muzycy pracują nad nową płytą, która w ręce fanów powinna trafić jesienią tego roku. - Mam niewykorzystane podkłady, które przez lata trzymałem specjalnie dla Kalibra, ale nie chcę odgrzewać starych kotletów. Zaczynamy od zera. Wyślę Dabowi 50 nowych beatów i zapytam za trzy miesiące ile do tego napisał tekstów. Nie będziemy bić rekordu świata, żeby wydać 22 nowe kawałki i wymyślić przy okazji nowy gatunek. Skupimy się na brzmieniu. Zamkniemy się w studiu i powstanie "4:44", czwarty album Kalibra - opowiadał o planach zespołu, DJ Feel-X.

A o tym, jak miewa się nowy Kaliber 44 będzie można się przekonać w najbliższą niedzielę - 23 lutego o g. 19 w klubie Eskulap.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • Koncert zespołu Kaliber 44
  • klub Eskulap (ul. Przybyszewskiego 39)
  • 23.02, g. 19
  • bilety: 44 zł (przedsprzedaż), 49 zł (w dniu koncertu)